- Kierownictwo sądu okręgowego wie o zdarzeniu z 18 września 2016 r. Materiały w tej sprawie przekazano zastępcy rzecznika dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Tam prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Łodzi.
Kobieta została zatrzymana w łódzkiej Manufakturze podczas próby wyniesienia spodni z jednego ze sklepów odzieżowych. Pracownicy lokalu zawiadomili o zdarzeniu jej przełożonych. Katarzyna K.-H. 12 lat temu przeszła w stan spoczynku, a jej miesięczne uposażenie wynosi 8 tys. zł brutto, twierdzi "Super Express".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.