Smutny Rydzyk ma żal. Bo źle o nim mówią

1041

Ojciec Tadeusz Rydzyk zdecydował się odnieść do zerwania współpracy kanadyjskiej radiostacji 1320 CJMR z Radiem Maryja. - Aż mi się wierzyć nie chce - mówił z wyraźnym żalem.

Smutny Rydzyk ma żal. Bo źle o nim mówią
Ojciec Tadeusz Rydzyk (Wikimedia Commons)

Ojciec Rydzyk mówił o zerwaniu współpracy kanadyjskiej radiostacji 1320 CJMR z Radiem Maryja w trakcie audycji "Rozmowy niedokończone" na antenie Radia Maryja. Redemptorysta dyskutował ze słuchaczką na temat walki "Soidarności" z rządem PRL. Ocenił, że ta batalia jeszcze się nie skończyła.

Duchowny zastosował pewne analogie. Siebie postawił na miejscu opozycjonistów, a krytyków - na miejscu socjalistycznych aparatczyków.

Tylko przeciwności są coraz większe. To idzie teraz przez media, przez odbieranie dobrego imienia. Nawet to, że w takiej Kanadzie... Organizacja B'nai Brith... Aż mi się wierzyć nie chce! Oni zwrócili się do właściciela takiej stacji w Toronto, gdzie nadawaliśmy 20 lat, a on uznał, że "precz z radia!" - mówił rozżalony o. Rydzyk.

"Antysemita, homofob"

Duchowny z Torunia przypomniał również, jak "Polak z pochodzenia" (miał na myśli Thomasa Lukaszuka) mówił kanadyjskim mediom źle na temat jego osoby.

Jak miałem tam przyjechać, to powiedział na antenie ogólnokanadyjskiego radia, że przyjeżdża antysemita, homofob i jeszcze coś tam - zaznaczał.

Stacja 1320 CJMR zerwała współpracę z Radiem Maryja już dwa miesiące temu. To dlatego, że o. Rydzykowi zarzucano szerzenie mowy nienawiści.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić