Podczas rozmowy telefonicznej mężczyzna powiedział staruszce, żeby nie zbliżała się do okna, bo grozi jej niebezpieczeństwo. Następnie zaczął wypytywać ją o to, czy ma w domu gotówkę. W momencie, gdy kobieta zdradziła, że ma przy sobie oszczędności oszust kazał jej natychmiast wyrzucić je przez okno. 82-latka wierząc, że rozmawia z policjantem, a jej pieniądze są w niebezpieczeństwie, wyrzuciła reklamówkę z zawartością ok. 70 tys. zł.
Historia brzmi mało prawdopodobnie, ale o sprawie poinformowali policjanci z Gdańska, którzy apelują o ostrożność i kierowanie się zasadą ograniczonego zaufania w stosunku do obcych osób.
To kolejna osoba, która w ostatnim czasie w podobny sposób straciła pieniądze. W połowie września 88-letnia kobieta, po tym jak usłyszała, że za chwilę będzie miała napad na mieszkanie, wyrzuciła prze okno 10 tysięcy złotych.