Maciej Deja
Maciej Deja| 
aktualizacja 

Tragedia w Sokółce. Dziecko wtargnęło pod koła auta

47

Na ulicy Słonecznej w podlaskiej Sokółce kierująca audi kobieta potrąciła siedmioletnią dziewczynkę. Dziecko zmarło na miejscu.

Do wypadku doszło na spokojnej ulicy w Sokółce
Do wypadku doszło na spokojnej ulicy w Sokółce (KWP Białystok)

Policjanci i prokurator ustalają okoliczności zdarzenia. Doszło do niego po godzinie 15. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dziecko wtargnęło pod nadjeżdżający samochód - informuje "Gazetę Współczesną" miejscowy oficer prasowy policji.

Sąsiedzi nie wierzą, że do tak strasznej tragedii doszło na spokojnej bocznej i na dodatek ślepej uliczce. 22-latka, która śmiertelnie potrąciła dziecko była trzeźwa. Zdaniem policji nie przekroczyła też ona prędkości - świadczą o tym niewielkie ślady po uderzeniu na karoserii auta.

"Ta dziewczynka umierała mi na rękach. Dosłownie czułam, kiedy krew przestała krążyć, czułam jak umierała" - mówi zrozpaczona sąsiadka w rozmowie z portalem sokolka.naszemiasto.pl. Samego wypadku nie widziała, jednak z relacji innych świadków wynika, że 7-latka w pewnym momencie odłączyła się od grupki dzieci.

Sprawę prowadzi sokólska prokuratura. Na razie nie wiadomo, czy i jakie zarzuty usłyszy 22-latka.

Masz ciekawe zdjęcie, filmik lub newsa? Podziel się z nami za pośrednictwem dziejesiewp.pl

Źródło: sokolka.naszemiasto.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić