Zatrzymany 48-latek opuścił zakład karny w 2009 roku. Zaraz po wyjściu na wolność zabił 40-letnią kobietę, która wracała samotnie do domu.
Mężczyzna ukrywał się przed policją, ale raz na jakiś czas atakował w różnych częściach Jekaterynburga - popełniane przez niego przestępstwa miały głównie podłoże seksualne. Najczęściej napadał na kobiety przy mostach i nasypach kolejowych, gdzie nie było żadnych świadków.
Wiadomo, że ostatnią ofiarę zaatakował w 2014 roku - usiłował wówczas zgwałcić kobietę. Na szczęście udało jej się uciec.
Rosyjskie służby informują, że w sprawie przestępstw popełnianych przez "Wampira" w ciągu ostatnich 8 lat przesłuchano blisko 17 tys. osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.