21-latek ukrywał się przed śledczymi. Gdy pojawił się w rodzinnym domu, funkcjonariusze zagrozili mu użyciem siły, by wejść do mieszkania. Wtedy postanowił otworzyć drzwi - ustalił reporter RMF FM.
Mężczyznę obezwładniono i przewieziono do aresztu. Jeszcze we wtorek ma usłyszeć zarzuty, najprawdopodobniej napaści i propagowania faszyzmu.
To trzecia z poszukiwanych przez policję osób biorących udział w ataku na członków organizacji Food Not Bombs. Aktywiści rozdawali jedzenie bezdomnym. Nie wszystkim spodobała się ich inicjatywa. "Oblano nas gazem, poszarpano oraz zwyzywano" - napisali na Facebooku działacze.
Pozostali zatrzymani to 22- i 16-latek. Starszy z nich trafił na trzy miesiące do aresztu. Usłyszał 7 zarzutów.
Zobacz też: Jak się pracuje z europosłami PiS? Magdalena Adamowicz: nie odpowiadają mi "dzień dobry"
Źródło: tvp.info, RMF FM
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.