Ferie dla województwa mazowieckiego kończą się w niedzielę, ale wielu turystów postanowiło wracać już dzień wcześniej.
Na podobny pomysł wpadło tak wielu kierowców, że na zakopiance praktycznie stoi się w miejscu.
Największe problemy kierowcy mają na górskim odcinku popularnej trasy. "O ile z Zakopanego do Nowego Targu pokonanie 21 km zajmuje średnio 34 minuty, to z Nowego Targu do Skomielnej Białej jest to już około 138 minut" - informuje "Gazeta Krakowska". W sieci pojawiają się komentarze o "gigantycznym korku" i "wielogodzinnych powrotach".
Kierowcy wyjeżdżający z Zakopanego lub jadący w góry powinni więc pamiętać o alternatywnych trasach - m.in. przez Jabłonkę, Czarny Dunajec, Chochołów i Kościelisko.
Tragedia w Krakowie. Wyłowiono zwłoki mężczyzny
Sprawdź pogodę na niedzielę
Służby nie donoszą na szczęście o żadnych poważnych wypadkach. Doszło co prawda do kilku drobnych kolizji, ale na razie nie wpłynęły one znacząco na dodatkowe utrudnienia w ruchu.
Jakie warunki pogodowe czekają kierowców wracających z gór w sobotę wieczorem i niedzielę? Więcej na ten temat TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl