Cytowany przez agencję Reuters wenezuelski minister ds. informacji Jorge Rodriguez powiedział, że atak przeprowadzono za pomocą dronów z ładunkami wybuchowymi. Jeden ze świadków zamachu mówił o dwóch eksplozjach.
W ataku rannych zostało siedmiu żołnierzy. Prezydent Nicolas Maduro przerwał przemówienie i opuścił trybunę. Wszystko transmitowano w telewizji. Na nagraniach widać, jak po eksplozji rozbiegają się żołnierze.
Jak podaje agencja AFP, Nicolas Maduro oskarżył o przeprowadzenie zamachu prezydenta Kolumbii. – To był atak na moje życie, próbowano mnie zabić. Nie mam wątpliwości, że za atakiem kryje się nazwisko Juana Manuela Santosa – powiedział prezydent Wenezueli w państwowej telewizji. Stwierdził też, że pieniądze na przygotowanie zamachu pochodziły z Florydy i dlatego poprosił o pomoc prezydenta USA Donalda Trumpa.
Władze Kolumbii nazwały te oskarżenia absurdalnymi.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
