aktualizacja 

Zdjęcie z Kołobrzegu. Samotny wózek na plaży i kartka od matki

592

Do zdarzenia, które zbulwersowało całą Polskę, doszło w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie). Spacerowicze zauważyli, że na plaży stoi wózek z dzieckiem w środku. Co jednak szokujące, okazało się, że nigdzie nie ma matki malucha. Zostawiła... kartkę.

Zdjęcie z Kołobrzegu. Samotny wózek na plaży i kartka od matki
Na plaży stał wózek z dzieckiem. W środku znajdowała się kartka o zdumiewającej treści (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, Barbara Anibaldi)

Wózek z dzieckiem znaleźli plażowicze, którzy spacerowali w pobliżu kołobrzeskiej latarni morskiej. W środku znajdowała się kartka z prośbą, aby nie podchodzić, ponieważ maluch śpi.

Proszę nie podchodzić, dziecko śpi – brzmiała notatka pozostawiona przez matkę dziecka (Fakt).

Matka zostawiła dziecko bez opieki. Gdzie była?

Spacerowicze nie poczuli się uspokojeni treścią notatki, którą znaleźli w wózku. Zdecydowali się zaalarmować o sytuacji funkcjonariuszy policji, a ci szybko zjawili się we wskazanym miejscu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dawid Kwiatkowski o terapii oraz złym wpływie influencerów na dzieci

Policjanci rozpoczęli poszukiwania matki malucha. Okazało się, że kobieta zostawiła dziecko samo na plaży, ponieważ... poszła do pobliskiej restauracji na kawę. Co więcej, w swoim nieodpowiedzialnym postępowaniu nie widziała niczego niestosownego.

Wysłany patrol ustalił, że rzeczywiście wózek stoi przy samym morzu, na skraju plaży. Ustalono, że matka dziecka znajdowała się w pobliskiej kawiarni i piła kawę. Pani zachowywała się spokojnie i uważała, że nic się nie stało. Bardzo zbagatelizowała tę sprawę – potwierdził Arkadiusz Kowalski, naczelnik wydziału prewencji Komendy Policji w Kołobrzegu (Radio Szczecin).

Matka malucha dowodziła, że dziecku nie groziło żadne niebezpieczeństwo, ponieważ z restauracji miała na nie dobry widok. Kobiecie nie dało do myślenia nawet, że zostawiła wózek blisko brzegu, a tamtego dnia występowały wysokie fale oraz silny wiatr. Co więcej, gdy policjanci – po sporządzeniu notatki służbowej – zakończyli interwencję i odeszli, ponownie pozostawiła pociechę bez opieki.

Mogliśmy uniknąć jakiejś tragedii. Było to nierozważne działanie tej pani, podmuch wiatru mógł przewrócić wózek czy fala go podmyć – tłumaczył Arkadiusz Kowalski (Radio Szczecin).

Niefrasobliwe zachowanie matki nie pozostanie jednak bez konsekwencji. Sprawa pozostawienia malucha bez opieki została zgłoszona do sądu rodzinnego.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić