Śledczy stwierdzili, że lider grupy zlecił stworzenie projektu graficznego mającego promować trasę koncertową, a później polecił go rozpowszechniać. - Do tego znaku graficznego został wykorzystany i celowo zniekształcony wzór godła Rzeczpospolitej Polskiej, celem nadania mu treści ideowej całkowicie różnej od historyczno-państwowej - powiedziała w rozmowie z PAP Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Dodała, że do wzoru zostały wprowadzone elementy i symbole kojarzone jako satanistyczne i antychrześcijańskie. Drugi podejrzany to osoba związana z promocją trasy koncertowej Behemotha. Obaj nie przyznali się do winy.
"Diabelskie rogi"
Na koszulkach i plakacie znalazł się wizerunek białego orła bez korony, zamiast której z głowy wyrastają diabelskie rogi. W postać orła wpisano też dwa węże oraz czaszki i odwrócony krzyż. Orzeł umieszczony został na czerwonym tle, a całość utrzymana jest w stylistyce nawiązującej do polskiego godła. Nad orłem umieszczono też napis "Rzeczpospolita Niewierna".
Obrońca Adama D. powiedział RMF FM, że nie ma mowy o znieważeniu godła. - Nie mamy do czynienia z godłem. Jest to pewna stylizacja artystyczna. Z pewnością to, co jest narysowane, nie jest godłem. Prokurator ma takie stanowisko, zapewne poparte opinią biegłych. Będziemy się spierać merytorycznie - stwierdził mec. Jacek Potulski.
Niebawem zarzut usłyszy też trzecia osoba. To autor grafiki, którą śledczy zajmują się od września ubiegłego roku. Zawiadomienie w tej sprawie złożył m.in. Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami. Za znieważenie godła grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.