"Dlaczego Kim Dzong Un obraził mnie nazywając mnie 'starym', skoro ja nigdy nie nazwałbym go 'niskim i grubym'? Ciężko staram się być jego przyjacielem i może kiedyś to nastąpi" - napisał na Twitterze Trump.
Wpis pojawił się po tym, jak amerykański przywódca brał udział w szczycie państw APEC w Danang w Wietnamie. Pytany na konferencji prasowej w Hanoi o te słowa, rozwinął swoją myśl. Na pytanie czy mogliby zostać przyjaciółmi z Kim Dzong Unem, Trump odparł: "byłoby to bardzo, bardzo miłe". - To może być dziwne, aby się wydarzyło, ale jest to możliwe - dodał.
Trump odbywa podróż po Azji Południowo-Wschodniej. W tym czasie na bieżąco komentuje sprawy regionalne. W serii wpisów na Twitterze stwierdził także, że chiński prezydent Xi Jinping chce wprowadzić nowe sankcje wobec Korei Płn. w odpowiedzi na postępujący północnokoreański program nuklearny.
Xi powtarza, że chce doprowadzić do rozbrojenia nuklearnego Półwyspu Koreańskiego. Nic nie wskazuje jednak, żeby Chiny zmieniły swoje stanowisko wobec Korei Płn.
Iskrzy w relacjach USA-Korea Płn.
Relacje między Stanami Zjednoczonymi a reżimem Kima są bardzo napięte. Północnokoreański dyktator kontynuuje swój program nuklearny nie zważając na międzynarodowe protesty i kolejne sankcje ONZ.
We wrześniu Koreańczycy z Północy przeprowadzili szóstą i największą do tej pory próbę nuklearną. Podziemna eksplozja była potężna, doprowadziła do wstrząsów sejsmicznych. Przed kilkoma dniami japońskie media podały, powołując się na źródła, że w wyniku próby doszło do zawalenia się podziemnych tuneli. Zginąć miało nawet 200 osób.
Wcześniej w lipcu doszło do dwóch prób międzykontynentalnych pocisków balistycznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.