Z tego wniosek, że buntownicze nastroje w otoczeniu prezydenta nie wygasły - czytamy we "Wprost". Przeciwnie, kontynuowany jest trend odcinania się od partii rządzącej i wybijania na niepodległość.
Zobacz: Wszyscy ludzie prezydenta Andrzeja Dudy
Gdyby Marcin Mastalerek, były rzecznik PiS, który popadł w niełaskę u prezesa Jarosława Kaczyńskiego, chciał zatrudnić się u boku Andrzeja Dudy, to zostałby przyjęty bez oporów - wynika z informacji tygodnika. Najwyraźniej Pałac Prezydencki jest gotowy do konfrontacji z Nowogrodzką.
Rozmówca "Faktu” z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że Marcin Mastalerek konkretne zapytanie z Pałacu Prezydenckiego już dostał i nie zdecydował się zasilać prezydenckich kadr. - Oferta dla Mastalerka pojawiła się niedawno, już w trakcie zamieszania kadrowego w KPRP - twierdzi źródło gazety.
Prezydenta nie było na mszy
W PiS zauważono także, że Andrzej Duda nie pojawił się na mszy misyjnej księdza Tymoteusza Szydło, syna pani premier.
Na uroczystości nie było także szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego.
Zmiany u prezydenta
Przypomnijmy, że w maju z kancelarii odszedł Marek Magierowski. Pracował od końca września 2015 roku. Początkowo był ekspertem ds. dyplomacji publicznej, później odpowiadał za kontakty prezydenta z mediami. Na początku maja odszedł jednak z Kancelarii. Oficjalnym powodem były względy rodzinne, jednak wokół decyzji pojawiły się różne spekulacje
Na jego miejsce przyszedł poseł PiS Krzysztof Łapiński.
Potem z pracy zrezygnowała także szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska. Dziś zasiada w zarządzie PZU, a na jej miejsce przyszła Halina Szymańska.
Źródło: Wprost/Fakt/WP
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.