Wczesnym rankiem policja może spodziewać się kierowców, którzy prowadzą samochody, choć jeszcze w pełni nie wytrzeźwieli. Tym razem zgłoszenie dotyczyło jednak zupełnie innej sytuacji. Z telefonu wynikało, że w Chałupach samochód uderzył w dom. Na miejscu funkcjonariusze z Pucka zastali auto przewieszone nad wejściowymi schodami do budynku.
Przodem pojazd dotykał chodnika, zaś tyłem oparł się o ścianę. Auto nie było przy tym bardzo mocno zniszczone, więc całość wyglądała, jakby zostało ono ustawione w tej pozycji za pomocą ciężkiego sprzętu. Historia zdarzenia była jednak zupełnie inna.
Tuż po godzinie 6 rano kierująca pojazdem kobieta, jadąc od strony Półwyspu Helskiego w kierunku Władysławowa, prawdopodobnie zasnęła za kierownicą ze zmęczenia. Straciła kontrolę nad autem, a to zjechało na pobocze, uderzyło w żywopłot, ogrodzenie i wiatę. W efekcie tył samochodu został poderwany i zatrzymał się na elewacji domu. Kobieta była trzeźwa i otrzymała od policji mandat.