oprac. Michał Zieliński| 

Wlała benzynę do diesla. Auto wybuchło, bo chciała wyssać paliwo odkurzaczem

54
Podziel się:

Tę pomyłkę 55-latka z Niemiec zapamięta na długo. Tankując swojego volkswagena passata zdała sobie sprawę, że zamiast oleju napędowego wlała benzynę. Paliwo chciała wyssać odkurzaczem, co nie skończyło się dobrze.

Volkswagen passat spłonął doszczętnie
Volkswagen passat spłonął doszczętnie (Materiały prasowe, Policja Westhessen)

Niemiecka policja informuje o zdarzeniu, do którego doszło w miejscowości Eschborn na zachód od Frankfurtu. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom, 55-latka przyjechała na stację, by zatankować volkswagena passata z silnikiem wysokoprężnym. Zamiast oleju napędowego nalała jednak benzynę bezołowiową.

Z pomocą przyszedł jeden z pracowników stacji. Auto zostało przepchane do znajdującego się obok odkurzacza, którym to kobieta postanowiła wyssać niewłaściwe paliwo z baku. Pomagała sobie w tym wężem ogrodowym, który ustabilizował końcówkę rury. Wtedy pojawiły się płomienie.

Samochód i odkurzacz stanęły w ogniu i doszczętnie spłonęły. Straty szacuje się na ok. 30 tys. euro, czyli ok. 130 tys. zł. 20-letni pracownik stacji odniósł lekkie obrażenia ręki, a pomoc została mu udzielona na miejscu.

Nalanie niewłaściwego paliwa nie musi kończyć się katastrofą. W takiej sytuacji nie należy uruchamiać silnika ani nawet włączać zapłonu. Powinno się zadzwonić po pomoc drogową i odholować auto do warsztatu. Warto sprawdzić, czy wykupiony pakiet assistance nie obejmuje bezpłatnej pomocy w przypadku takiej pomyłki.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić