To jest historia o tym, że "siostrzeństwo" nie jest zwykłym sloganem czy chwytem marketingowym promującym teledysk, ale ideą, która potwierdza się w praktyce. Kayah zrezygnowała z występu na Bestsellerach Empiku, bo nie chciała zaśpiewać piosenki bez młodszej koleżanki. Pod zdjęciem na Instagramie napisała, że skoro Viki się rozchorowała, to ona nie będzie śpiewać bez niej. W końcu to ich wspólny utwór i obie zasługują na to, by być na scenie.
"Moi Drodzy, mam dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że nasz klip do "Ramię w ramię" został już obejrzany na Youtube ponad 10 milionów razy, a na Spotify odsłuchany ponad 1 100 000 razy. To jest jakieś totalne szaleństwo! Zła natomiast jest taka, że Vikula się konkretnie rozchorowała, a ja solidaryzując się z Viki, nie zgodziłam się wystąpić bez niej na Bestsellerach Empiku, szczególnie że miał to być nasz pierwszy występ z tym utworem" - czytamy na profilu Kayah.
Jednocześnie też wokalistka zrezygnowała z poważnego tonu i sytuację obróciła w żart: "No wiecie, przecież żadna dama nie będzie tańczyć sama. Zatem bez siostry, nie tańczę. Czekam aż wydobrzeje!" - dodała wokalistka. Na odpowiedzi nie musiała długo czekać. Fani gratulowali jej solidarności z młodszą koleżanką:
"Oczywiście bez Viki się nie występuje", "Oby Viki szybko wyzdrowiała. Szanuję panią za tą decyzję", "Mam nadzieje że Vikula szybko wróci do zdrowia i wtedy z panią wystąpi", "Klasa sama w sobie. Jesteś nie tylko wybitną artystką, ale i wielkim człowiekiem" - komentowali wzruszeni fani.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.