Chyba każdy, kto choć raz w życiu sprzedawał auto i przez dłuższy czas nie mógł znaleźć kupca, wie jak nieprzyjemne jest to uczucie. Wewnętrze zmagania się samego ze sobą: opuścić już cenę, czy jeszcze się wstrzymać?
Jak się okazuje, takie rozterki mogą też dopaść znanych i możnych celebryckiego świata. Pod koniec stycznia Kuba Wojewódzki w charakterystyczny dla siebie, dowcipny sposób poinformował w mediach społecznościowych, że sprzedaje swojego bentleya continental gt z 2015 r. "Stan idealny, cena przystępna" czytaliśmy na jego instagramie.
Tymczasem pierwszy tydzień marca mija, a auto jak było wstawione do luksusowego salonu przy ul. Połczyńskiej w Warszawie i umieszczone w popularnym serwisie z ogłoszeniami motoryzacyjnymi otomoto.pl - tak dalej tam stoi.
Dlaczego samochód Wojewódzkiego nie cieszy się zainteresowaniem? Być może odstrasza cena. Za tę luksusową brykę trzeba wyłożyć 580 tys. zł. Choć dla wszystkich tych, którzy akurat nie dysponują taką gotówką, jest też światełko nadziei.
Bentleya Wojewódzkiego można bowiem zakupić w systemie ratalnym. Miesięcznie to "zaledwie" nieco ponad 10 tys. zł.
Przeczytaj także:
- Jesteśmy na Geneva Motor Show. Bierzcie telefony w dłonie - zabieramy was ze sobą
- Elektryczny koncept Fiat Centoventi zapowiada następcę Pandy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
