oprac. Jakub Zagalski| 

Mandaryna ledwo chodzi. Większość sugerowało jej operację

31
Podziel się:

Marta Wiśniewska doznała poważnej kontuzji nogi. Po pierwszej diagnozie wpadła w panikę, ale udało jej się uniknąć najgorszego.

Marta Wiśniewska vel. Mandaryna
Marta Wiśniewska vel. Mandaryna (ONS.pl)

- Tydzień temu udało mi się zerwać mięsień brzuchaty łydki – napisała Mandaryna na Instagramie. Większość osób sugerowało jej operację, której unikała jak ognia.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

- Na samą myśl ogarnęła mnie panika – nie kryła właścicielka szkoły tańca, która odetchnęła z ulgą na wieść o alternatywie w postaci rehabilitacji. Wiśniewska zdradziła, że pozbyła się już gipsu i kul i powoli zaczyna chodzić. A raczej "stawiać stopę w jednym kierunku", bo mówienie o chodzeniu to w jej przypadku nadużycie.

Przy okazji Mandaryna podziękowała swojemu fizjoterapeucie, który wykazał "mega profesjonalizm i ogromną wiedzę". A także nauczył ją, że "wszystko można naprawić", a "nie da się" nie istnieje.

Zobacz także: Obejrzyj: Pudelek wspomina pierwsze polskie royal wedding Michała Wiśniewskiego i Mandaryny. "Był biegun, śnieg i kamery"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić