Wszystko miało być w porządku. Pierwszy raz Meghan Markle na królewskich wyścigach konnych powinien przejść do historii jako ten wyjątkowy i bez wpadki. I naprawdę wszystko wskazywało na to, że właśnie taki był. Ale specjaliści od "royal family" ogłosili: Nic bardziej mylnego.
Jaki błąd popełniła księżna? Otóż, nie miała imiennego znaczka, wymaganego od gości na zawodach. Wyraźnie powiedziane jest, że każdy, z jednym wyjątkiem, powinien mieć taki znaczek. Jedyną osobą, która nie musi tego robić, tokrólowa Elżbieta II.
Księżna nosiła znaczek w dłoni, nie chcąc zniszczyć sukienki od Givenchy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.