oprac. Grzegorz Kłos| 

Megxit. Karol, William i Harry opuścili pałac oddzielnie. Konflikt eskaluje?

2
Podziel się:

Zakończył się zjazd rodziny królewskiej, na którym debatowano nad przyszłością Meghan i Harry'ego. Być może rozwiąże kwestie formalne, ale wzajemne animozje i pretensje pewnie pozostaną. Tak sugeruje wymowne zachowanie ojca i synów.

William, Karol i Harry. Zdjęcie zrobiono w 2014 r. Takie chwile to niestety już przeszłość
William, Karol i Harry. Zdjęcie zrobiono w 2014 r. Takie chwile to niestety już przeszłość (Getty Images)

"Szczyt w Sandringham", jak brytyjskie media nazywają spotkanie rodziny królewskiej ws. przyszłości Meghan i Harry’ego, przeszedł do historii. Królowa Elżbieta II wydała specjalne oświadczenie, w którym poinformowała, że wraz z pozostałymi członkami rodziny postanowili uszanować decyzję pary książęcej z Sussex.

Zobacz także: ZOBACZ TEŻ: Księżna Meghan opowiedziała o tym, jakim dzieckiem jest Archie

"Ja i moja rodzina w pełni popieramy pragnienie Harry’ego i Meghan rozpoczęcia nowego życia jako młodej rodziny. Choć wolelibyśmy, żeby pozostali pełnoprawnymi członkami rodziny królewskiej, szanujemy i rozumiemy, że życzą sobie bardziej niezależnego życia, pozostając członkami mojej rodziny" - brzmi oświadczenie królowej.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Po zakończonej naradzie spod prywatnej rezydencji królowej zaczęły odjeżdżać auta członków familii. I jak donosi dziennikarka "Daily Mail" Rebecca English, zarówno Karol, Harry, jak i William opuścili pałac oddzielnie. Każdy oddalił się w swoją stronę.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Media od dawna piszą o ostrym konflikcie między najmłodszym synem księżnej Diany, a Williamem i Karolem. "Woman's Day" donosiło, że ojciec Harry'ego wściekł się, że ten razem z Meghan zamierza założyć własną organizację charytatywną. Do tego stopnia, że plotkowano, że to on stoi za ich "wyjściem" z rodziny królewskiej.

Przypomnijmy, że 8 stycznia Harry i Meghan wydali oświadczenie, które zaczęli słowami: "Zamierzamy wycofać się jako 'starsi' członkowie rodziny królewskiej i starać się o niezależność finansową". Swoją decyzję podjęli "po wielu miesiącach refleksji i wewnętrznych dyskusji".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić