Anna Lewandowska otworzyła kolejny nowy biznes. Tym razem została właścicielką linii kosmetyków, które mają pielęgnować nie tylko naszą skórę, ale wpływać także na umysł. Wśród nich znajdziemy m.in.: balsam wzmacniający efekty treningu, żele do mycia twarzy, maseczki upiększające i serum odmładzające. Linia wegańskich produktów do pielęgnacji trafi do sklepów 29 października. Z tej nowiny najbardziej ucieszyły się gwiazdy, które przyjaźnią się z trenerką.
Jedną z tych, które nie mogą się już doczekać premiery, jest Paulina Krupińska. Modelka wyraziła swój zachwyt w jednym z komentarzy na Instagramie: "Nareszcie będę miała czego używać".
Nie trzeba było długo czekać, aż internauci wyłapią jej opinię. Pojawiły się głosy, że przecież Krupińska jest ambasadorką znanej sieci drogerii i jeszcze niedawno zachęcała do zakupów kosmetyków Ewy Chodakowskiej (z którą zresztą jest skonfliktowana).
"Nie próbowałam. Mówiłam tylko o promocji, która była w aktualnej ofercie. (...) Używam i mam swoje ulubione, ale mogę używać również Phlov by Anna Lewandowska. Jedno nie wyklucza drugiego" - zakończyła dyskusję Krupińska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.