Śmierć Anne Heche. Prawda wyszła na jaw

22

Anne Heche zmarła w sierpniu 2022 r. Spowodowała wypadek i utknęła w płonącym aucie. Aktorka była w krytycznym stanie, gdy trafiła do szpitala. Pisano, że do wypadku doszło, bo była pod wpływem alkoholu i narkotyków. Teraz sprawa się wyjaśniła.

Śmierć Anne Heche. Prawda wyszła na jaw
Anne Heche w chwili wypadku miała być pod wpływem alkoholu i narkotyków. Prawda jest inna (Facebook)

Wiadomość o wypadku i krytycznym stanie zdrowia popularnej Anne Heche wstrząsnęła jej fanami. Tym bardziej, że donoszono, iż aktorka, powodując wypadek, była pod wpływem alkoholu i narkotyków - najpierw wjechała w czyjś samochód, a później w dom jednorodzinny. Jej auto zaczęło płonąć. Na pomoc wezwano medyków i straż pożarną.

Gwiazdy nie udało się uratować - obrażenia były zbyt rozległe. Zgodnie z wolą aktorki jej organy zostały przeznaczone do transplantacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci

Heche pozostawiła dwóch synów - Homera Laffoona i Atlasa Tuppera. Gdy zmarła, rozpoczęła się walka o spadek po Anne. Batalia sądowa trwała miesiącami. W końcu sędzia wydał ostateczny wyrok. Zarządzanie wszystkim, co należało do Heche, przypadło w udziale jej 20-letniemu potomkowi. Były partner aktorki i ojciec jej młodszego syna nie był zachwycony.

Równie długo, jak na wynik walki w sądzie, trzeba było czekać na raport z autopsji. Po czterech miesiącach dane wyciekły do mediów. Według "Page Six" Heche nie miała w organizmie takiej ilości narkotyków, jaka mogłaby wpłynąć na działanie jej ciała w momencie wypadku.

Wykryte ilości świadczyły o tym, że gwiazda brała narkotyki w przeszłości. Obecność fentanylu wytłumaczono podaniem środków uśmierzających ból. Aktorka w czasie wypadku nie była również pod wpływem alkoholu.

Przyczyną śmierci były liczne obrażenia - układu oddechowego, poparzenia i mocno uszkodzony mostek po tym, jak ciało gwiazdy uderzyło w kierownicę.

Autor: AKG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić