39-letni mężczyzna zmarł w Hongkongu z powodu zakażenia koronawirusem - donosi agencja AFP. To kolejny - po Filipinach - przypadek śmiertelny osoby zakażonej "2019-nCoV" poza Chinami kontynentalnymi. <br />
Późnym wieczorem w niedzielę grupa 30 Polaków wylądowała w wojskowej części lotniska we Wrocławiu. Turyści zostaną teraz przetransportowani do szpitala, gdzie przejdą kompleksowe badania na obecność koronawirusa.
- Tak, jesteśmy bezpieczni. Chcemy zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się tego koronawirusa - przekazał na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. - Nasze służby są przygotowane nawet na przypadek pojawienia się go w Polsce - dodał szef rządu.
W związku zagrożeniem koronawirusem PLL LOT umożliwił swoim klientom zmianę terminu lotu do Chin lub zwrot pieniędzy za bilety.
Koronawirus 2019-nCoV dotarł już do Francji. Minister zdrowia tego kraju Agnes Buzyn poinformowała, że u dwóch chorych stwierdzono zakażenie tym wirusem. Jeden z nich jest w szpitalu w Paryżu, drugi w Bordeaux.
26 osób nie żyje, ponad 840 jest zakażonych. To najnowszy bilans ofiar koronawirusa 2019-nCoV, który pojawił się w Wuhan w Chinach. Władze objęły już kwarantanną 13 miast, nie zapobiegło to jednak rozprzestrzenianiu się wirusa. W USA odnotowano już drugi potwierdzony przypadek zarażenia wirusem, 63 osoby znajdują się pod obserwacją.
Tajemniczy wirus w Chinach zabił już 17 osób. Z najnowszych danych wynika, że zaraziło się nim już ponad 540 osób. Polskie MSZ apeluje, by osoby wybierające się w podróż do Azji śledziły bieżące komunikaty dotyczące rozprzestrzeniania się wirusa 2019-nCoV.
Wirus, który pod koniec grudnia zaatakował mieszkańców Wuhan w Chinach, wciąż się rozprzestrzenia. Dotarł już do Australii i USA. Wiadomo już, że jest to koronawirus, podobny do tego, który wywołuje SARS. WHO rozważa wprowadzenie stanu globalnego zagrożenia zdrowia publicznego.