Samochód ze zwłokami 32-letniej Kingi O. i jej 8-letniej córeczki Laury znalazł w niedzielę spacerowicz na polu pod Bad Salzungen (Turyngia). Auto uderzyło w drzewa. Matka i córeczka były poszukiwane od soboty. Tego dnia rano wyjechały do sąsiedniej miejscowości po chomika. Policja bada okoliczności śmierci Polek.