borsuk

Przyroda nieustannie nas zaskakuje. Tyczy się to zarówno świata roślin jak i zwierząt. Tym razem przekonał się o tym jeden z leśników. Po wejściu do stodoły mocno się zdziwił, kiedy znalazł tam "nieproszonego gościa".

Leśny Kawaler na swoim profilu pokazał, jak borsuk porządkuje swoją norę przed zapadnięciem w sen zimowy. Zwierzak zgrabił nawet liście! Co ciekawe - na sprawdzenie czystości wybrała się...mysz!

Szokujące zdjęcia opublikowało Nadleśnictwo Siewierz. Na ich widok aż łzy płyną do oczu. Na fotografiach można dostrzec małego borsuka, który złapał się w sidła zastawione przez bezwzględnego kłusownika. Dzięki błyskawicznej akcji leśników, zwierzak wyszedł z tego bez większego szwanku.

Nadleśnictwo Kościerzyna, należące do Lasów Państwowych, zamieściło na swoim profilu na Facebooku pewien filmik. Na nagraniu można dostrzec sporych rozmiarów dół. Okazuje się, że to sprawka niesfornego borsuka, który postanowił się dobrać do gniazda... trzmieli. Leśnicy nie kryją rozczarowania.

Pracownicy z Nadleśnictwa Daleszyce opublikowali na swoim profilu na Facebooku ciekawe zdjęcie z fotopułapki. Fotografia szybko stała się prawdziwym hitem w internecie. Niestraszny im był nawet spory mróz!

118

Fundacja Patataj Animals Sanctuary w Witoszowie Dolnym przez kilka dni walczyła o życie borsuka, który został wybudzony prawdopodobnie przez wrzucone do jego nory petardy. Niestety, zwierzę trzeba było poddać eutanazji.