W środę Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Sochaczewa na Mazowszu. Nie przez wszystkich został przywitany z otwartymi ramionami. Przed hotelem, w którym odbywało się spotkanie, protestowały dziesiątki osób. - "Będziesz siedział!" - krzyczeli demonstranci na widok auta prezesa PiS.
Koszt to 96 miliardów i wszystko ma być gotowe w ciągu 14 lat. Ambitne plany budowy linii kolejowych ruszyły, pierwsza umowa podpisana.
- Przejęcie niemieckich linii Condor przez Polaków to część wielkiego planu, a może i nawet wojny gospodarczej - uważają dziennikarze "Stuttgarter Zeitung". Gazeta przypomina też ambitne plany co do CPK, ale i myli Lecha Kaczyńskiego z Jarosławem.
Port lotniczy Spata w Grecji planowano przez 20 lat, zanim wbito w ziemię pierwszą łopatę. Im planowanie tak gigantycznej inwestycji jest bardziej staranne i przemyślane, tym większe szanse na powodzenie projektu. Powinniśmy o tym pamiętać w kontekście planowanej budowy CPK
Trwają prace planistyczne. Powstają kolejne wizualizacje. Do Centralnego Portu Komunikacyjnego zgłaszają się krajowi i zagraniczni partnerzy, z chęcią uczestniczenia w jego budowie. Co zrobić, żeby skomplikowane procedury prawne nie opóźniły prac nad CPK? Władze spółki mają pomysł, jak zaoszczędzić czas i pieniądze.
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego może być dla kolei w Polsce większym impulsem niż organizacja Euro 2012 dla polskiej gospodarki. Dzięki budowie nowych linii mamy szanse jeździć pociągami szybciej i wygodniej.
Rząd Wielkiej Brytanii zaoferował 100 mln funtów tzw. finansowania eksportowego na realizację Centralnego Portu Komunikacyjnego. W tym samym czasie Bruksela przyznała Polsce blisko 2 mln euro na rozpoczęcie inwestycji kolejowych związanych z CPK na Śląsku.
Eksperci i przedstawiciele spółki odpowiadającej za projekt są zgodni: CPK musi być budowany tak, by można go było rozbudować wraz z rosnącym rynkiem lotniczym. Początkowo wystarczy, by port w ciągu roku był w stanie przyjąć do 45 mln pasażerów.