Czwartek to pierwszy dzień od połowy lutego, gdy w Korei Południowej nie odnotowano żadnych lokalnych przypadków zakażenia koronawirusem. Epidemia w kraju wydaje się mijać. Co ciekawe, w międzyczasie udało się tam zorganizować wybory parlamentarne.
Koszmarnego odkrycia dokonali mieszkańcy ulicy na Brooklynie, gdy zaczęli poszukiwać źródła "paskudnego zapachu", roznoszącego się pod ich oknami. Okazało się, że zaparkowane tam były ciężarówki z ofiarami koronawirusa, w których zepsuło się chłodzenie.
Przedstawiciele włoskiego kościoła katolickiego są wściekli na decyzję premiera Giuseppe Contiego, który wbrew ich nadziejom zdecydował o przedłużeniu zakazu ceremonii religijnych. Niektórzy z nich mówią wręcz o łamaniu prawa człowieka do wolności wyznania.
Władze Japonii zamierzają udostępnić za darmo znany lek przeciwko grypie. Tamtejszy minister spraw zagranicznych ogłosił, że już w tym tygodniu wyśle pierwsze partie leków. Odbiorcami ma być 38 krajów, które zgodziły się na warunki stawiane przez Japonię.
Chińskie wojsko oskarżyło Stany Zjednoczone o naruszenie ich wód terytorialnych. Amerykański okręt miał wpłynąć na nie nieopodal Wysp Paracelskich, które są przedmiotem sporu między Chinami a ich sąsiadami. Pekin nazwał to "naruszeniem suwerenności".
Irańskie władze poinformowały o śmierci ponad 700 osób, które próbowały zabezpieczyć się "domowym sposobem" przed zakażeniem koronawirusem. Niebezpieczna plotka o rzekomym leku na koronawirusa oślepiła też około 90 osób. Specjaliści obawiają się, że rzeczywista liczba ofiar jest znacznie wyższa.
Majówka 2020 na pewno zapadnie wszystkim w pamięć z powodu pandemii. Zapytaliśmy Polaków, czy koronawirus pokrzyżował im plany na majówkę. Co robilibyśmy, gdyby nie obowiązywały surowe zasady bezpieczeństwa?
Amerykanie wysłali pięć samolotów szpiegowskich na terytorium Korei Północnej, żeby zbadać sprawę zniknięcia Kim Dzong Una. Korea Południowa także szpieguje swojego sąsiada. Seul powtarza jednak, że plotki o śmierci lub poważnej chorobie dyktatora są przesadzone.
Po trzech miesiącach ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa część uczniów z Chin wróciła do szkół. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, że uczniowie jednej z placówek muszą nosić specjalne nakrycia głowy, które pomagają im utrzymać dystans społeczny.
Znana rosyjska lekarka Jelena Niepomnjaszczaja walczy o życie po tym, jak wypadła z okna szpitala w Krasnojarsku. Zaledwie dzień później do podobnego wypadku doszło w Moskwie. Zakażona koronawirusem lekarka Natalia Lebiediewa również wypadła ze szpitalnego okna. Nie udało się jej uratować.
W poniedziałek szef WHO podkreślił, że do końca pandemii koronawirusa jeszcze daleko. Tedros Adhanom powiedział, że organizacja jest "głęboko zaniepokojona" zakłóceniem normalnej opieki zdrowotnej. Zaznaczył, że może przez to zginąć wiele dzieci.
Rosja potwierdziła ponad 87 tys. przypadków koronawirusa. Tym samym wyprzedziła Chiny i stała się 9. krajem na świecie, jeśli chodzi o liczbę zakażeń.
Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii, oświadczyła, że koronawirus w jej kraju został "obecnie wyeliminowany". Od wtorku rozluźnione zostaną niektóre ograniczenia.
Władze Salwadoru ogłosiły stan najwyższego zagrożenia w więzieniach. Wszystko z powodu nagłego wzrostu liczby zabójstw w ostatni weekend. Światowe media obiegły niepokojące zdjęcia setek więźniów stłoczonych w jednym pomieszczeniu.
Izrael przeprowadził nalot na kilka budynków w Damaszku w Syrii. Według syryjskich mediów w ataku zginęło siedem osób, w tym troje cywilów. Cztery ofiary miały należeć do Hezbollahu.
W Hongkongu zorganizowano pierwszą od tygodni antyrządową demonstrację. W centrum handlowym zebrało się około 300 działaczy prodemokratycznych, którzy zignorowali zakaz zgromadzeń obowiązujący grupy powyżej 4 osób. Policja rozproszyła protestujących.
Cały świat spekuluje na temat stanu zdrowia Kim Dzong Una. Przywódca Korei Północnej nie daje znaku życia od czasu przejścia rzekomej operacji serca. Teraz źródła w Chinach twierdzą, że zniknięcie dyktatora zostało wymuszone przez jego ochroniarza. Pojawiły się też nowe informacje o dzieciach Kim Dzong Una.
74-letnia kobieta z Ekwadoru, która była uznawana za zmarłą z powodu koronawirusa, została znaleziona żywa. Rodzina została poinformowana o jej śmierci w zeszłym miesiącu. Dostała nawet prochy, które miały należeć do 74-latki.