Obecność Jarosława Kaczyńskiego na komisji śledczej ds. Pegasusa wywoływała emocje od momentu ogłoszenia, że zostanie wezwany na świadka. Trudno się temu dziwić, że każdy ruch prezesa jest dziś dokładnie obserwowany i analizowany. Internautom nic nie umknie, nawet to, że coś jest nie tak z zegarkiem polityka.
Trwające przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ws. Pegasusa od początku owocowało w absurdalne sytuacje. Oko mediów zawiesiło się m.in. na skarpetach, jakie do garnituru dobrał Witold Zembaczyński, jeden z członków komisji.
Jarosław Kaczyński pojawił się w piątek przed sejmową komisją śledczą ds. wykorzystywania oprogramowania Pegasusa. Zanim jednak dotarł na miejsce, zaliczył "małą" wpadkę. 74-latek zgubił się w Sejmie, przez co spóźnił się na przesłuchanie.
W piątek (15 marca) Jarosław Kaczyński stanął przed komisją ds. Pegasusa. Lider PiS nie dość, że zjawił się z opóźnieniem, to na dodatek podał rękę tylko jednej osobie. Kto nim był?
Piątek to dzień przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ds. Pegasusa. Nazwisko prezesa Prawa i Sprawiedliwości znów znalazło się na ustach całej Polski. My zaś sprawdziliśmy, na jakie wynagrodzenie i emeryturę może liczyć polityk. Kwota świadczenia od ZUS powala. Inni seniorzy mogą pozazdrościć.
Jarosław Kaczyński stanął w piątek 15 marca przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka podkreśliła, że przesłuchanie prezesa PiS jest bardzo istotne z uwagi na to, że "jest pierwszym politykiem PiS, który potwierdził zakup systemu Pegasus". Na sali nie brakowało emocji. Co zeznał szef PiS?
Jarosław Kaczyński w piątek (15 marca) stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Prezes PiS to pierwszy świadek, który będzie odpowiadał na pytania dotyczące oprogramowania służącego do inwigilacji opozycji. Jedną z "ofiar" miał być polityk Krzysztof Brejza, któremu system Pegasus 33 razy zhakował telefon. Jego żona Dorota w rozmowie TVN24 przyznała, że miałaby wiele pytań do prezesa PiS.
Jarosław Kaczyński w najbliższy piątek (15 marca) stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Prezes PiS to pierwszy świadek, który będzie odpowiadał na pytania dotyczące oprogramowania służącego do inwigilacji opozycji. Wiemy, o co zapytają go członkowie komisji.
Już 15 marca Jarosław Kaczyński stanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Współpracownik prezesa PiS zapewnił, że ten chętnie odpowie na pytania członków komisji. Zdaniem posłanki KO Joanny Kluzik-Rostkowskiej, prezesa PiS trzeba odpowiednio przygotować do przesłuchania, ponieważ "ma słabe rozeznanie, czym jest nowoczesna komórka i co może się w niej znajdować".
Przy okazji kolejnej miesięcznicy Roman Giertych ponowił apel do Jarosława Kaczyńskiego o poddaniu się badaniu wariografem. Badanie miałoby dotyczyć ostatniej rozmowy, jaką lider PiS odbył ze swoim bratem Lechem Kaczyńskim w trakcie feralnego lotu. "Dlaczego się Pan waha?" - dopytuje Giertych?
Nagranie z Jarosławem Kaczyńskim niesie się po sieci. Prezes Prawa i Sprawiedliwości prawie wszedł pod koła pojazdu. Było krok od tragedii. Wideo pokazaliśmy ekspertom od ruchu drogowego.
Prezydentura Andrzeja Dudy pomału dobiega końca. Co dalej? Coraz częściej pojawiają się spekulacje, że po zakończeniu pełnienia funkcji spróbuje przejąć PiS. Marcin Mastalerek jednoznacznie zaprzecza tym doniesieniom.
W piątek 15 marca przed Komisją ds. Pegasusa ma stanąć Jarosław Kaczyński. Wszyscy zastanawiają się, czy prezes Prawa i Sprawiedliwości zjawi się na miejscu. Wielu polityków jest zdania, że lider Zjednoczonej Prawicy zrobi wszystko, żeby się na niej nie pojawić.
Do 15 marca coraz bliżej. To tego dnia Jarosław Kaczyński ma stawić się w komisji ds. Pegasusa. Roman Giertych ma jednak wątpliwości, czy prezes Prawa i Sprawiedliwości będzie w piątek obecny.
Jarosław Kaczyński mimo wcześniejszych zapowiedzi nie zamierza przechodzić na polityczną emeryturę. Zamierza ponownie zgłosić swoją kandydaturę na prezesa PiS na kolejną kadencję. Co na to Polacy? Reporter "Super Expressu" zapytał o opinię w tej sprawie klientów i sprzedawców jednego z targowisk w podwarszawskich Markach.
Od kilku dni w politycznych kuluarach mówi się o zmianie nazwy partii Prawo i Sprawiedliwość. Co na temat tego pomysłu mówią posłowie?
Jarosław Kaczyński nie zamierza się wycofać. Szef Prawa i Sprawiedliwości nie planuje przejścia na polityczną emeryturę i zamierza ubiegać się o stanowisko przewodniczącego partii na kolejną kadencję. Do sprawy odniósł się Marek Suski, który nie kryje radości.
Jarosław Kaczyński nie odpuszcza. Lider Prawa i Sprawiedliwości nie wybiera się na polityczną emeryturę i będzie kandydował na stanowisko przewodniczącego partii na kolejną kadencję. Prezes pobiera dietę poselską i emeryturę. Od czerwca dostanie jeszcze "cichą" podwyżkę.