Na terenie Wilczych Dołów w Gliwicach, mimo protestów mieszkańców, wycięto 660 drzew. W tym miejscu ma powstać zbiornik przeciwpowodziowy, ale gliwiczanie zapewniają, że nie musi być taki duży. Oburzona na wycinkę zamieściła jest gliwicka radna Katarzyna Kuczyńska-Budka, prywatnie żona Borysa Budki.