Władimir Putin ogłosił w środę 21 września "częściową mobilizację". Jego orędzie do narodu wywołało poruszenie wśród Rosjan. Wielu z nich nie zgadza się z dekretem prezydenta. Oprócz masowych protestów, w przestrzeni publicznej pojawiło się nietypowe ogłoszenie. "Haniebne!" - komentują internauci.
Tłumy wyszły na ulice Moskwy, protestują również mieszkańcy innych rosyjskich miast. To reakcja na orędzie Władimira Putina, w którym ogłosił częściową mobilizację. Władze zatrzymują protestujących Rosjan, o czym informują zagraniczne media. W sieci pojawiają się też liczne nagrania z demonstracji.
Władimir Putin ogłosił w środę częściową mobilizację obywateli Rosji. Ma objąć nawet 300 tys. osób. W mediach społecznościowych już pojawiają się zdjęcia wręczonych wezwań i kolejki do komisji wojskowych w największych miastach. Stawić się muszą rezerwiści i medycy.
Ok. 250 funkcjonariuszy policji dokonało nalotów na ponad 20 nieruchomości na terenie Niemiec, które powiązane są z rosyjskim oligarchą Aliszerem Usmanowem. Skoordynowana akcja służb ma związek z naruszeniem zachodnich sankcji nałożonych na Rosję i praniem brudnych pieniędzy.
Komisja Europejska zapowiada wprowadzenie nowego podatku solidarnościowego od nadzwyczajnych zysków. Analitycy agenci ratingowej Fitch uważają, że będzie miał on ograniczony wpływ na europejskie spółki gazowe i paliwowe. Eksperci wymieniają jednak Orlen wśród firm, które najmocniej odczują skutki nowej daniny.
W Moskwie, w wyniku - jak podają pierwsze przekazy - upadku ze schodów, zginął były rektor Moskiewskiego Instytutu Lotnictwa, Anatolij Gieraszczenko. To kolejny zagadkowy "wypadek". W ciągu kilku miesięcy, w Rosji zginęło kilku wysokich rangą urzędników i dyrektorów związanych z państwowym przemysłem.
Rosyjskie organizacje opozycyjne szybko zareagowały na środowe orędzie Władimira Putina, który ogłosił w kraju częściową mobilizację. Ruch "Wiosna" zachęca Rosjan do udziału w protestach w "centrach wszystkich miast". Mają się odbyć jeszcze dziś.
Prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił orędzie do narodu. W trakcie propagandowego wystąpienia zapowiedział częściową mobilizację w kraju. Zwrócił się też do Zachodu, mówiąc, że Rosja posiada "nowoczesną broń rażenia". - Nie blefuję - stwierdził.
Rosyjska prokuratura wydała blogerce modowej Weronice Loginowej ostrzeżenie "o niedopuszczalności łamania prawa". Dziewczyna korzystała z zakazanego na terenie Rosji Instagrama. Niezależny portal "Meduza" wskazuje, że to pierwsze w kraju tego typu ostrzeżenie ze strony prokuratury.
Rosjanin prowadzi transmisję na żywo... włączonych palników na kuchence gazowej, których nie gasi, nawet wychodząc z domu do pracy. Ignorując własne bezpieczeństwo, próbuje "pokazać Europejczykom, jaki tani jest rosyjski gaz".
Władimir Osieczkin twierdzi, że właśnie próbowano przeprowadzić zamach na jego życie. Według krytyka Władimira Putina ktoś ostrzelał jego mieszkanie we francuskim Biarritz. Osieczkin zdradził, jak udało mu się uratować siebie i swoich bliskich.
Sąd w Moskwie ogłosił wyrok w sprawie deputowanego dzielnicy Krasnoselskaja w Moskwie Alieksieja Gorinowa za sprzeciwianie się wojnie w Ukrainie. Na sali sądowej przeprosił Ukraińców i świat za rozpętaną przez jego kraj wojnę.
Nie minął tydzień od spotkania Władimira Putina i Xi Jinpinga w Samarkandzie, a do Chin poleciał Nikołaj Patruszew. Były szef FSB, a obecnie sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej ma doprowadzić do większej intensyfikacji współpracy wojskowej Rosji i Chin. Ale rozegrać chce także swoje własne interesy.
W stolicy Kanady doszło do incydentu. W mieszczący się przy jednej z ulic w Ottawie budynek ambasady Federacji Rosyjskiej ktoś rzucił koktajlem Mołotowa. Wszystko nagrały kamery.
Premier Estonii Kaja Kallas wezwała do skonfiskowania broni palnej od Rosjan i Białorusinów w kraju, nawet jeżeli mają na nią zezwolenia. Zdaniem szefowej rządu pochodzący z tych krajów mieszkańcy zagrażają bezpieczeństwu narodowemu Estonii. Wcześniej Estonia ograniczyła możliwość wjazdu dla Rosjan na podstawie wiz Schengen.
Po tym, jak Ukraina odbiła miasto Izium, na jaw wyszły kolejne brutalne okrucieństwa dokonywane przez rosyjskich żołnierzy. Okupanci przetrzymywali w wielomiesięcznej niewoli grupę mieszkańców Sri Lanki, która przyjechała do Ukrainy w celu poszukiwania pracy.
Władimir Putin w oczekiwaniu na spotkanie z prezydentem Turcji wykonywał dziwne gesty przed kamerami. Rosyjski przywódca wyglądał na zdezorientowanego, co nie umknęło uwadze mediów.
Do Moskwy przyleciał samolot irańskich linii Pouya Air. Ma to świadczyć o kolejnych dostawach dronów z tego kraju, które Rosja aktywnie wykorzystuje w wojnie z Ukrainą. Iran to obecnie jedyny kraj, który decyduje się na wsparcie militarne Putina.