Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie samolotu w obwodzie twerskim pod Moskwą. Do sieci trafiło zdjęcie, na którym widzimy szefa Grupy Wagnera robiącego sobie selfie najprawdopodobniej z mieszkańcami Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Fotografia została wykonana kilka dni przed jego śmiercią.
Wołodymyr Zełenski to chyba najbardziej znienawidzony w Rosji przywódca. Symbol oporu Ukraińców przed agresją i człowiek, który zapisał się w historii kraju oraz wolnej Europy. Ale w Moskwie widzą to zupełnie inaczej. I chociaż prezydenta Ukrainy nie cierpią, mają dla niego ostrzeżenie. Ktoś szykuje zamach.
Generał Walerij Załużny i sztab ukraińskiej armii wymyślili sposób na to, jak pokonać Rosjan na froncie? Kontrofensywa bardzo długo nie szła po myśli Kijowa, ale teraz jest okazja na zwrot i triumf nad agresorem. Zdaniem ppłk. Macieja Korowaja Siły Zbrojne Ukrainy mają plan i chcą wykorzystać "pas głodu", który powstał po rosyjskiej stronie.
Wygląda na to, że w okolicach Bachmutu szala zwycięstwa przechyla się na stronę Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie wpadli w zasadzkę w okolicach stacji kolejowej. W ten sposób 21 okupantów zostało wyeliminowanych.
Pewien Rosjanin kilka miesięcy temu dołączył do Grupy Wagnera. Gdy mężczyzna doznał jednak poważnej kontuzji, został pozostawiony sam sobie. Jak twierdzi na nagraniu, które pojawiło się w sieci, nikt się nim nie interesuje.
Ukraińscy śledczy ze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zebrali dowody na zbrodnie rosyjskiego pułkownika w obwodzie chersońskim. Wiktor Bedryk torturował i zabił przynajmniej dwóch cywilów w trakcie kilkumiesięcznej okupacji miasta. SBU przekazało wstrząsające ustalenia z trwającego śledztwa.
Polowanie na zaawansowany sprzęt wroga na froncie trwa. Siły Zbrojne Ukrainy tym razem dopadły rosyjską samobieżną armatohaubicę 2S19 Msta-S, a jej wybuch wyglądał niezwykle efektownie. Wystarczył niewielki dron, który zrzucił ładunek wprost na system. Ten wkrótce potężnie eksplodował.
Siły Zbrojne Ukrainy coraz częściej niszczą zaawansowany rosyjski sprzęt na polu walki i chwalą się sukcesami, o których przed rokiem można było pomarzyć. Tym razem z dymem poszedł futurystycznie wyglądający radar 9S36M systemu rakietowego Buk-M3 Wiking. Operator drona wypatrzył go wśród drzew, a potem wszystko poszło już bardzo gładko.
Kolejne sukcesy Sił Zbrojnych Ukrainy na polu walki sprawiły, że rosyjscy propagandyści wpadli w popłoch. Pojawiły się pomysły zaatakowania Ukraińców taktyczną bronią jądrową, która mogłaby odwrócić losy wojny.
Zaledwie pięć czołgów Leopard straciły Siły Zbrojne Ukrainy od początku kontrofensywy. To znakomity wynik, wszak na stan ZSU dostała aż 71 maszyn, a walki są od tygodni bardzo zacięte. Uszkodzonych jest dziesięć Leopardów, ale wszystkie wrócą na front. Co jeszcze ważniejsze, załogi czołgów przeżyły.
Igor Girkin, ps. Striełkow to jeden z zaprzysięgłych wrogów Władimira Putina. W lipcu trafił za kraty, został w Rosji uznany za groźnego ekstremistę. I choć jego prawnicy apelowali i chcieli uwolnienia byłego agenta FSB, sąd w Moskwie przedłużył mu areszt o kolejne tygodnie. Terrorysta wygląda coraz gorzej, ma problemy ze zdrowiem i zapewne szybko się ich nie pozbędzie.
Siły Zbrojne Ukrainy mają powody do zadowolenia. Właśnie udało się zniszczyć kolejny rosyjski system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel. Sprzęt został trafiony przez wyrzutnię HIMARS nie pomogło nawet ukrycie go wśród drzew. To już trzynasty egzemplarz, który poszedł z dymem. Jeden może kosztować nawet 200 milionów dolarów.
Wyciekły nowe informacje na temat ludzi, którzy zginęli 23 sierpnia wraz z Jewgienijem Prigożynem. Ich żony mówią o zagadkowym zdarzeniu na 30 minut przed katastrofą. Analityk wywiadu mjr Robert Cheda komentuje w rozmowie z o2.pl, że cały ten lot "zaczyna wyglądać coraz dziwniej i dziwniej".
W sieci pojawiło się niezwykłe nagranie ze zniszczenia rosyjskiej haubicy samobieżnej Msta-S. Żołnierze z Peczerskiej Brygady Ukraińskiej Gwardii Narodowej celnie uderzyli w pojazd wojskowy, doprowadzając do jego pożaru. Kierowca starał się uniknąć zestrzelenia, ale nic z tego nie wyszło.
Władimir Sołowjow, wielka medialna postać w Rosji i jeden z ulubieńców Władimira Putina, eksplodował w trakcie swojego programu. Jedna z fanek zadała mu pytanie o katastrofę samolotu Jewgienija Prigożyna. Czego się dowiedziała? Że jest skończoną idiotką i że propagandysta jej nienawidzi.
Do sieci trafiło zdjęcie satelitarne, na którym widać skutki ukraińskiego ataku na rosyjski poligon obrony przeciwlotniczej, zlokalizowany na tymczasowo okupowanym Krymie. Wiadomo już, jaki sprzęt uległ zniszczeniu.
Jeszcze kilka miesięcy temu żołnierze Grupy Wagnera byli dla Rosjan bohaterami i symbolem sukcesów na frontach całego świata. Dziś w kraju już nie ma miejsca dla "uzbrojonych ludzi, którzy nie podlegają żadnym władzom". Po śmierci Jewgienija Prigożyna jego oddział czeka bolesny koniec.
Sytuacja gospodarcza Rosji jest bardzo trudna, więc władze wdrażają szalone pomysły z czasów ZSRR. Niedobór siły roboczej ma zostać zniwelowany dzięki pracy dzieci, których łatwiej będą mogli od teraz zatrudniać pracodawcy. Ci korzystający z usług dzieci powyżej 14 roku życia, dostaną specjalne ulgi.