Sejm odroczył posiedzenie, na którym miało zostać przegłosowane przyjęcie ustawy "lex TVN". Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać, jak wychodzący z sali sejmowej poseł PiS Marek Suski upada na ziemię.
Emocjonujące sceny przed siedzibą Sejmu. Samochód TVP został... odholowany przez straż miejską za nieprawidłowe parkowanie. Zdarzenie obserwował i nagrywał tłum gapiów.
Sytuacja w Zjednoczonej Prawicy zaczyna przypominać reaktor nr IV w czarnobylskiej elektrowni atomowej z kwietnia 1986 r. Porozumienie wycofało się z koalicji rządowej, w dzień głosowania nad ustawą zwaną "lex TVN". W PiS trwa liczenie głosów, a o wszystkim ma zadecydować "koło drżących".
Włodzimierz Czarzasty zasugerował w piątek, aby posłanka Katarzyna Sójka razem z dzieckiem opuściła salę obrad. Wicemarszałek Sejmu zapewniał, że nie ma nic przeciwko obecności malucha, jednak przeszkadza on w prowadzeniu spotkania. W niedzielę posłanka PiS zabrała głos na temat dzielenia ról matki i parlamentarzystki.
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu, zdecydował się na przerwanie obrad w trakcie wystąpienia jednego z posłów. Przyczyną nie było jednak złamanie regulaminu, lecz... obecność dziecka jednej z parlamentarzystek. Ta nie kryje oburzenia.
Posłowie nie spodziewali się gości na sali obrad. A na pewno nie takich. W sieci pojawiło się kilka skarg na ten temat.
PiS może stracić większość w Sejmie. Z klubu zamierza bowiem odejść trzech posłów, w tym Zbigniew Girzyński. Dzisiaj mają oni ogłosić powstanie nowego koła poselskiego.
Dziś odbyły się w Sejmie niejawne obrady, podczas których posłowie, jak twierdzą przedstawiciele Konfederacji, tylko stracili swój czas. Janusz Korwin-Mikke krótko skwitował, że posłów z całej Polski zebrano dziś... właściwie "nie wiadomo po co". Mówił też o "podejrzeniu, że w najbliższych dniach czy godzinach wyciekną prywatne, być może seksualne, afery".
We wtorek w Sejmie odbyło się kolejne już w tym roku głosowanie nad powołaniem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Posłowie mieli do wyboru kandydatkę PiS Lidię Staroń i wspólnego kandydata opozycji prof. Marcina Wiącka. Wreszcie powołano nowego RPO.
Serwis superbiz.se.pl ujawnił, że Sejm ma swojego prywatnego księdza. Wiadomo, ile mniej więcej zarabia taki duchowny i kim jest. Zastanawiacie się, co należy do jego zadań? Pojawiła się odpowiedź na to pytanie.
Sejm przedstawił sprawozdania z wydatków posłów, jakie ponieśli na prowadzenie swoich biur od początku kadencji. Okazuje się, że nie oszczędzali na taksówkach. Na przejazdy przeznaczyli 800 tys. zł.
Po głośnym wywiadzie Urszuli Kuczyńskiej Lewica postanowiła zwołać koleżeński sąd i podjąć decyzję w sprawie ukarania posłanki. Klamka zapadła, a konsekwencje Kuczyńska poniesie surowe.
Posłanka Klaudia Jachira podczas wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy wstała trzymając w rękach transparent z napisem "konstytucja". Jak napisała na Twitterze, był to protest za brak reakcji Dudy na wydarzenia na Ukrainie. "Wstydź się, Polsko!" - dodała.
W Sejmie doszło do niecodziennego incydentu. Iwona Hartwich z Koalicji Obywatelskiej zagrodziła drogę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i szefowi KPRM Michałowi Dworczykowi, którzy akurat wychodzili ze spotkania z Lewicą. Doszło do przepychanek z SOP.
Polityk Konfederacji Konrad Berkowicz wszedł na sejmową mównicę z jointem, czyli papierosem z marihuaną zamiast tytoniu. Polityk apelował o legalizację marihuany.
W czwartek w Sejmie odbyło się głosowanie w sprawie wyboru kandydata na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Powołany został na to stanowisko poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. Wybór ten musi jeszcze zatwierdzić Senat.
Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy, na podstawie których Adam Bodnar pełnił stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Kadencja Adama Bodnara upłynęła we wrześniu 2020 roku, ale Sejm i Senat do tej pory nie wybrał jego następcy. Dziś ma dojść do czwartej próby.
14 kwietnia rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie w Sejmie. Posłowie po raz kolejny spróbują wybrać nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Podczas posiedzenia doszło jednak do niespodziewanego incydentu, o którym opowiedział poseł Konfederacji Jakub Kulesza, zamieszczając nagranie ze zdarzenia w mediach społecznościowych.