Beata Szydło podsumowała na X (dawniej Twitter) to, co działo się w Sejmie 12 grudnia. Określiła go mianem "czarnego dnia polskiego parlamentaryzmu". Była premier nie szczędziła gorzkich słów pod adresem Donalda Tuska i Szymona Hołowni. Niewiele poświęciła skandalowi z udziałem Grzegorza Brauna, który zgasił świece chanukowe w Sejmie. Nazwała jego gest "prowokacyjnym wybrykiem".
Wtorek w Sejmie miał upłynąć pod znakiem exposé Donalda Tuska. Temat skandalicznym zachowaniem postanowił przykryć jednak poseł Konfederacji, Grzegorz Braun.
Nie milkną echa skandalu wywołanego w Sejmie przez Grzegorza Brauna. Na oburzający incydent zareagował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. W sieci ruszyła zbiórka pieniędzy na postawienie posła Konfederacji przed sądem.
Nie milkną echa skandalicznego zachowania Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji złapał za gaśnicę i zgasił świece na menorze chanukowej, znajdującej się w Sejmie. Na incydent zareagowali nie tylko politycy. Aktor Maciej Stuhr wyraźnie ma już dosyć tematu, czemu dał wyraz na Facebooku.
Maciej Wróbel jest posłem KO, ale przez ponad 10 lat pracował dla Telewizji Polskiej. Dziś (12 grudnia), podczas wystąpienia w Sejmie, nawiązał do swoich doświadczeń sprzed lat. Przyznał, że w 2016 r., jako dziennikarz Telewizji Polskiej, został poinstruowany, kogo powinien promować, a kogo dyskredytować.
Klub Konfederacji w Sejmie zdecyduje o losie Grzegorza Brauna. Kontrowersyjny poseł wywołał międzynarodowy skandal, gasząc gaśnicą świece chanukowe. Wiemy, że szefostwo partii chce usunąć parlamentarzystę ze swoich szeregów, ale boi się, że straci przez to wicemarszałka.
Wtorkowego popołudnia w Sejmie doszło do ogromnego skandalu. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun postanowił zgasić świece na wystawionej na korytarzu menorze chanukowej z pomocą gaśnicy.
We wtorek, 12 grudnia, exposé wygłosił Donald Tusk. Podczas przemówienia nowego premiera na sali sejmowej obecny był Krzysztof Sobolewski. Jednak polityki PiS nie był zbytnio zainteresowany tym, co mówił lider PO. W trakcie jego wystąpienia przeglądał memy.
Na antenie Telewizji Trwam, prof. Mieczysław Ryba wypowiedział się na temat nowego rządu, na którego czele stanął Donald Tusk. Politolog stwierdził, że gabinet ten będzie "o wiele bardziej lewicowy" oraz pozbawiony ambicji.
W poniedziałek oficjalnie Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę w Polsce. Rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyskał wotum zaufania i władzę przejęła dotychczasowa opozycja, na czele z Donaldem Tuskiem. Posłanka Klaudia Jachira przygotowała transparent z okazji pożegnania Morawieckiego. Pochwalił go sam Leszek Balcerowicz.
12 grudnia w polskiej polityce stoi pod znakiem expose Donalda Tuska. W Sejmie pojawił się Lech Wałęsa, którego ubiór przykuł uwagę praktycznie wszystkich.
W poniedziałek (11 grudnia) Donald Tusk większością głosów został wybrany na premiera. Dzisiaj (12 grudnia) wygłasza swoje expose, w którym mówi m.in. o Polsce, która wróci do roli lidera w Unii Europejskiej oraz o sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Podczas przemówienia lidera PO kamera uchwyciła Grzegorza Schetynę. Czyżby znużyły go słowa Tuska?
Ostatnimi czasy obrady Sejmu cieszą się rekordowym zainteresowaniem Polaków. Mnóstwo osób śledzi transmisje z sejmowych prac. Ekspert prof. Przemysław Sadura zauważa, że magnesem jest m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie może pogodzić się z utratą władzy w Polsce. Czołowi politycy tej partii ostrzegają, że pod batutą Donalda Tuska w naszym kraju będzie tylko gorzej. Mocny wpis dodał ostatnio Mariusz Błaszczak. Jego wpis został jednak poddany weryfikacji za pośrednictwem nowego narzędzia, dostępnego na platformie "X". Nie jest on pierwszym politykiem PiS, którego to spotkało.
Sejm w poniedziałek 11 grudnia zdecydował o wyborze Donalda Tuska na premiera. - Dziękuję Polkom i Polakom. To jest wspaniały dzień. Nie dla mnie, ale dla tych, którzy wierzyli, że będzie lepiej, nawet śpiewali, że "przegonimy mrok i zło" - podkreślił nowy prezes Rady Ministrów. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Sieć zalała fala zabawnych memów.
W poniedziałek 11 grudnia Sejm zdecydował, że Donald Tusk ponownie zostanie premierem. Lider Platformy Obywatelskiej zastąpi Mateusza Morawieckiego. Beata Szydło w typowej dla polityków PiS narracji skomentowała wybór Tuska na premiera. "Polskę czeka powrót zjawisk, które znamy z przeszłości - polityka uległości wobec Berlina i Moskwy" - straszy europosłanka PiS.
Radosław Fogiel nie pała zbyt wielką sympatią do nowego premiera Donalda Tuska. Podobnie jak inni politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzuca mu klientelizm wobec Niemiec. Poseł już teraz opozycyjnej partii porównał gest, jaki zaprezentował Tusk do tego, jaki wykonał Manfred Weber. - My tego naprawdę nie wymyślamy - napisał Fogiel na Twitterze.
Donald Tusk zdobył 248 głosów poparcia i tym samym został wybrany przez Sejm na premiera. W sieci wiele osób złożyło mu gratulacje. Wśród nich jest Monika Miller. Na wnuczkę Leszka Millera wylała się fala hejtu.