Gdy Dariusz R., były milicjant, zakradał się na pomorskie cmentarze, miał przy sobie młot, drabinę, linę, kilof i noktowizor. Był dobrze przygotowany. Mężczyzna okradł co najmniej kilkanaście grobów, zanim wpadł w ręce policji. Pięć lat temu ostatecznie umorzono śledztwo w tej sprawie.
Szokująca sytuacja zdarzyła się w Gdańsku (woj. pomorskie). 15-letnia dziewczyna, która podróżowała autobusem linii nr 171, nagle zakleszczyła się w jego drzwiach. Pojazd ruszył i przez chwilę... ciągnął pasażerkę po jezdni. Sprawę skrupulatnie bada już pomorska policja.
Mieszkaniec Gdańska z pełną świadomością spalał w piecu materiały, których zgodnie z przepisami w ten sposób nie można utylizować. 50-latek wpadł podczas kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy z Sekcji Ochrony Środowiska. Strażnicy udzielili mu lekcji ekologii i ukarali mandatem.
Nie żyje Andrzej Trojanowski, dziennikarz, były prezes Radia Gdańsk, a także współpracownik tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Trojanowski zmarł po ciężkiej chorobie. Miał 71 lat.
Policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który jest podejrzany o dewastację trójmiejskiego biletomatu. Wandal z pokaźną siekierą w ręku porąbał maszynę na stacji SKM Politechnika oraz automaty systemu Fala, gabloty i kamerę. Osoby znające sprawcę proszone są o kontakt ze służbami.
W marcu 2023 roku Stefan Wilmont został skazany przez sąd za zabójstwo Pawła Adamowicza na dożywocie. O przedterminowe zwolnienie zza krat będzie mógł się ubiegać po 40 latach odsiadki. Od tego wyroku odwołał się obrońca zabójcy. We wtorek Sąd Apelacyjny w Gdańsku podejmie decyzję w tej sprawie.
Śmierć 6-letniego Olka z Gdyni wstrząsnęła całym krajem. Jego grób otoczony jest sporą ilością zabawek i kwiatów. Jak informuje "Fakt", z podwórka mieszkania Grzegorza Borysa zniknęły zabawki, które zostały rozrzucone na placu zabaw. Okoliczni mieszkańcy mówią, że widok jest przerażający.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski regularnie zabiera głos na temat rozmaitych spraw, którymi żyje Polska i cały świat - od wyborów czy konfliktów zbrojnych, aż po wątki kryminalne. Dla "Super Expressu" zdradził teraz, co czeka ludzi w 2024 roku. Dużą rolę może odegrać Trójmiasto.
Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, monitoring zarejestrował atak siekierą na biletomat w tunelu SKM Politechnika w Gdańsku. Dyspozytor SOK SKM zawiadomił o tym zdarzeniu policję i przekazał też zdjęcia sprawcy. Jak poinformowano, mężczyzna dwukrotnie w ciągu dnia pojawił się w tym miejscu z siekierą.
Pomorscy policjanci postanowili w nocy z 8 na 9 grudnia przeprowadzić kontrolę taksówek. Wyniki tej akcji przerosły ich najśmielsze oczekiwania.
Mieszkaniec Gdyni spotkał się ostatnio z bardzo nieprzyjemną sytuacją. Mężczyzna zapłacił za parkowanie w mieście, a mimo to dostał mandat... 6 sekund po zakończeniu postoju. Jak mogło do tego dojść?
Trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, który jest podejrzewany o zabójstwo swojego sześcioletniego synka Olusia. Teraz policjanci zdecydowali o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów. Wyznaczony przez nich teren obejmuje rejon zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Policjanci i żandarmi wojskowi zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys.
Trwa kolejny dzień obławy na Grzegorza Borysa. Mężczyzna podejrzany o zabójstwo swojego syna może chować się w trójmiejskim lesie. Współtwórca GROM ppłk Krzysztof Przepiórka uważa, że "jest jak dzikie zwierzę w matni".
Poszukiwany przez policję Grzegorz Borys nie był na zwolnieniu od psychiatry w dniu morderstwa jego 6-letniego synka. Wbrew spekulacjom, 44-letni żołnierz nie jest też "świetnie wyszkolonym komandosem", w armii pełnił zupełnie inną rolę. Policja i żandarmeria wojskowa kolejną dobę poszukują mordercy dziecka, sprawdzane są rozmaite tropy.
Policja nadal poszukuje Grzegorza Borysa. Mężczyzna miał zabić swoje 6-letnie dziecko. Mężczyznę w mediach rozpoznał jego kolega z dzieciństwa. - Niczym szczególnym się nie wyróżniał, był przeciętny - mówi znajomy Borysa z ławki szkolnej.
"Policjanci, którzy poszukują Grzegorza Borysa proszą, aby przez najbliższe godziny nie wchodzić do lasu między Chwarznem, a Karwinami" - taki komunikat pojawił się na stronach pomorskiej policji. Akcja ma związek z pościgiem za mordercą 6-letniego Aleksandra z Gdyni, którym być może jest jego ojciec. Dramat rozegrał się w Trójmieście w piątek 20 października.
Czy jest miły i mówi sąsiadom "dzień dobry"? Jak zachowuje się, gdy nie jest w blasku fleszy i nie musi być politykiem z pierwszych stron gazet? Dziennikarze "Faktu" zapytali sąsiadów Donalda Tuska o zachowanie byłego premiera i o to, jakim jest człowiekiem na co dzień. Ci zdradzili jego wielką pasję i opisali zachowanie polityka.
Czy w Polsce, w dużym turystycznym mieście, można najeść się za niewielkie pieniądze? Sprawdziłam to na przykładzie Gdyni. Trafiłam do miejsca zagrożonego wyginięciem, które jakimś cudem funkcjonuje i ma się bardzo dobrze. Nie uwierzycie, ile zapłaciłam tu za dwudaniowy obiad.