Urodził się trzy godziny przed atakiem na szpital w stolicy Afganistanu. Zdjęcie, na którym w zakrwawionym beciku niesie go żołnierz, obiegło świat we wtorek. Od tego czasu nie było wiadomo, w jakim stanie jest noworodek. Okazuje się, że lekarzom udało się go uratować. Niestety dziecko nigdy nie pozna swojej matki.
Opublikowano zdjęcia notatnika Sudesha Ammana, w którym zapisał listę rzeczy do zrobienia. Mężczyzna miał obsesję na punkcie zabijania i chciał jak najszybciej przeprowadzić atak. Tydzień temu został zwolniony z więzienia, odbywał karę za terroryzm.
O ataku terrorystów na hotel Dusit pisały światowe media. W wielu przekazach zabrakło jednak imienia i nazwiska Inayat Kassam. Mężczyzna ten został okrzyknięty bohaterem.