Byłe pracownice biura prasowego abpa Marka Jędraszewskiego niechętnie komentują opinię Państwowej Inspekcji Pracy po kontroli w krakowskiej kurii. - Chcę się pozbierać po tych wszystkich przeżyciach, normalnie żyć i pracować - mówi Wirtualnej Polsce Joanna Adamik, była kierowniczka biura.
W piątek biuro prasowe archidiecezji krakowskiej poinformowało media, że metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski zwolnił wszystkich pracowników. To pięć matek, które mają na utrzymaniu dzieci. "Módlcie się za nas i księdza arcybiskupa" - napisała kierowniczka biura.