–Co zrobiłeś mojemu synkowi?! – krzyczała mama 5-letniego Alexa, kiedy człowiek, któremu ufała, przyniósł ledwo żyjące dziecko. Niestety, na skutek poniesionych obrażeń zmarło w szpitalu. Sprawca miał się nim opiekować. Sąd zdecydował, że resztę życia spędzi za kratkami.