Pod koniec ubiegłego roku chiński łazik Yutu 2 zauważył na powierzchni Księżyca zagadkowy obiekt. Na niewidocznej dla ludzkiego oka stronie Srebnego Globu zaobserwowano przedmiot przypominający chatkę. Sieć zalała fala domysłów i niestworzonych teorii. Okazuje się, że wyjaśnienie tajemnicy jest dużo prostsze, niż mogłoby się wydawać.
Satelita LRO należący do NASA wykonał ciekawe zdjęcia Księżyca. Urządzenie sfotografowało krater Von Karmana, czyli miejsce lądowania chińskiej sondy Chang'e 4 oraz łazika Yutu-2. Czy Amerykanie chcieli sprawdzić Chińczyków?
"Ciemna strona Księżyca" od teraz równie dobrze może być nazywana "zimną stroną Księżyca". Chińska sonda Chang'e 4 zbadała temperaturę panującą na Księżycu w nocy. Wyniki zaskoczyły badaczy. <br />