Najbardziej kasowa polska produkcja ostatnich 30 lat nie trafi na Showmaksa. Ale już wiadomo, gdzie obejrzeć "Kler", nie ruszając się z kanapy. Informację jako pierwsze podały Wirtualne Media.
Film Wojtka Smarzowskiego, od niemalże pięciu miesięcy nie schodzi z ekranów kin. Film, który od momentu premiery bije rekord za rekordem, urósł już do rangi fenomenu społecznego. "Kler" już 6 lutego będzie miał swoją premierę na płytach Blu-Ray i DVD!<br /> <br />
Najpopularniejsze filmy w polskich kinach po 1989 r. to ekranizacje lektur, które przyciągały całe szkoły. Na "Kler" raczej nie organizowano wycieczek klasowych, a mimo to film Smarzowskiego wspiął się na podium.
Kolejny zagraniczny głos w sprawie "Kleru". Dziennikarze nie ograniczają się do podawania informacji na temat frekwencji w kinach, ale także opisują konkretne przykłady nadużyć w polskim Kościele.
Aktorka przyznała, że nie widziała nowego filmu Smarzowskiego, którym żyje cała Polska. Apeluje jednak, by nie wylewać pomyj na wszystkich księży i zająć się w życiu czymś pożytecznym.<br />
Gdy myśleliśmy, że o "Klerze" zaczyna być odrobinę ciszej, filmem Smarzowskiego zainteresowali się zagraniczni dziennikarze. Alex Marshall z "New York Timesa" napisał o "filmie o molestowaniu seksualnym w Kościele, który jest hitem w Polsce".
Kuria w Opolu wszczęła postępowanie w sprawie molestowania, do jakiego miało dojść 25 lat temu. Powiadomiona została także prokuratura.
"Kler" ogromne zainteresowanie budzi nie tylko w Polsce. Biletów zaczyna brakować także za granicą. Produkcja Wojtka Smarzowskiego zostanie pokazana w kinach w kilku krajach, z anglojęzycznymi napisami.