Tym razem obyło się bez głośnych okrzyków, transparentów czy spektakularnych akcji. Grupa aktywistów klimatycznych w sobotę wieczorem weszła do jednej z restauracji należących do Gordona Ramsaya w londyńskim Chelsea. Zamiast menu na stoły położyli spis kosztów, jaki wynosi przygotowanie wymyślnych potraw podawanych w lokalu.