Najpierw upozorowała porwanie swojego dziecka, później okazało się, że je zabiła. Po drodze korzystała ze swojej wątpliwej popularności. Dziś siedzi za kratkami i...tonie w długach. Jak informuje "Fakt" kobieta ma do spłacenia wszystkie koszty procesowe, które zasądzono jeszcze w 2013 roku. Jednak nic nie wskazuje na to, żeby zamierzała zmierzyć się z płatnościami.
Sprawa Katarzyny W. wstrząsnęła całą Polską i wywołała ogólnonarodową debatę. Ludzie łamali sobie głowy nad tym, czy śmierci małej Madzi z Sosnowca (woj. śląskie) dało się uniknąć. Jej matka została skazana na wieloletnie więzienie. Wyjdzie przed czasem?