W piątek 15 marca Jarosław Kaczyński stawił się na komisji śledczej ws. Pegasusa. Przesłuchanie prezesa PiS wzbudziło ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Dziennikarka TVN Arleta Zalewska ujawniła, jak 74-latek miał przygotowywać się do tego spotkania. - Miał powiedziane, że ma dbać o mimikę twarzy - powiedziała w programie "W kuluarach" TVN24.
Piątkowe przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego wywołało wiele emocji. Polityk PiS na początku założył niepełne przyrzeczenie, a następnie dochodziło do nieustannych starć pomiędzy nim, a członkami komisji. Zachowanie prezesa PiS w rozmowie z "Faktem" skomentował prof. Tomasz Nałęcz, szef pierwszej w historii komisji śledczej ds. "afery Rywina".
W piątek 15 marca Jarosław Kaczyński jako jeden z pierwszych świadków stawił się na komisji śledczej ws. Pegasusa. Od początku przesłuchania nie zabrakło przepychanek słownych prezesa PiS z członkami komisji z koalicji rządzącej. - Jestem najstarszy w tym gronie i mogę was pouczać - stwierdził w pewnym momencie Kaczyński.
Komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchała Jarosława Kaczyńskiego. Podczas składania zeznań prezes PiS stwierdził, iż to Mariusz Kamiński poinformował go, że "ma być albo zostanie zakupiony" system Pegasus. Jest jednak pewien szkopuł. Kaczyński został "przyłapany" na gorącym uczynku?
Komisja śledcza ds. Pegasusa zaczęła działać. Pierwszym przesłuchiwanym był Jarosław Kaczyński. Wszystkich zaskoczyła przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, pytając Kaczyńskiego czy poddałby się badaniu wariografem. - To mało poważne - komentuje Ryszard Kalisz, niegdyś przewodniczący podobnej komisji.
Jarosław Kaczyński pojawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Emocji nie zabrakło, a każdy gest lidera PiS znajdował się pod baczną obserwacją internautów. Tygodnik NIE zwrócił uwagę na to, co zrobił Kaczyński z dzbankiem wody. Internauci mieli spory ubaw.
Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przed komisją śledczą ds. Pegasusa zaczęło się od budzącego kontrowersje ślubowania. Prezes PiS ominął w swojej przysiędze fragment dotyczący "nieukrywaniu niczego, co jest mu wiadome". Do zachowania prezesa odniósł się m.in. Wojciech Sadurski, profesor nauk prawnych. Padły mocne słowa.
Trwające przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ws. Pegasusa od początku owocowało w absurdalne sytuacje. Oko mediów zawiesiło się m.in. na skarpetach, jakie do garnituru dobrał Witold Zembaczyński, jeden z członków komisji.
Jarosław Kaczyński w najbliższy piątek (15 marca) stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Prezes PiS to pierwszy świadek, który będzie odpowiadał na pytania dotyczące oprogramowania służącego do inwigilacji opozycji. Wiemy, o co zapytają go członkowie komisji.
Przepytywany przez komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych Paweł Kukiz nie gryzł się w język. Między posłem a przesłuchującą go Magdaleną Filiks doszło do słownej przepychanki i personalnych wycieczek. Nagle poseł wypowiedział te słowa.
Posłowie Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko oraz były prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot - to świadkowie, którzy zostaną przesłuchani na poniedziałkowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. W rozmowie z "Super Expressem" Paweł Kukiz przyznał, że nie wiem dlaczego został wezwany.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnek nie daje za wygraną szefowi komisji śledczej. W ostrych słowach skomentował wypowiedź Dariusza Jońskiego, w sprawie jego skargi do Trybunału Konstytucyjnego.
Środowe obrady komisji śledczej ds. wyborów kopertowych były dość burzliwe. W czasie przesłuchania prokurator Ewy Wrzosek, z zadawania pytań wykluczono Michała Wójcika z Suwerennej Polski. Przy kolejnym świadku to samo spotkało polityka Platformy Obywatelskiej i przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego. "Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" - skomentował w mediach społecznościowych Przemysław Czarnek.
Paweł Jabłoński z PiS został wykluczony ze składu komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych. O wykluczeniu posła PiS zadecydowali członkowie komisji. "Cyrk Jońskiego odleciał w przestworza" - napisał w serwisie X Przemysław Czarnek.
Od kilku tygodni Zbigniew Ziobro walczy z chorobą nowotworową. Bliski współpracownik byłego ministra ujawnił najnowsze informacje dot. jego stanu zdrowia. - Zbigniew Ziobro walczy o życie! Niech wygra, wszyscy mu tego życzymy - powiedział Michał Woś w programie "Wieczorny Express".
W środę ponownie zebrała się sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych. Przesłuchani zostali były minister aktywów państwowych Jacek Sasin i były wiceminister Tomasz Szczegielniak. Przewodniczącym komisji jest Dariusz Joński, na którym suchej nitki nie zostawiła Beata Szydło.
Jacek Sasin stanie dziś przed komisją śledczą ws. wyborów kopertowych. Wcześniej wskazywał, że decyzję dotyczącą wyborów podejmował, zgodnie z kompetencjami, ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Ekspert od wizerunku politycznego prognozuje ostrą walkę.
Jarosław Gowin, były wicepremier w rządzie PiS, we wtorek, 9 stycznia, będzie zeznawać przed komisją ds. wyborów kopertowych. - Na pewno dużo wie, dużo widział, bo był w środku zdarzeń związanych z przygotowywaniem wyborów kopertowych - powiedział "Super Expressowi" przewodniczący komisji ds. wyborów kopertowych, poseł KO Dariusz Joński. Głos zabrał także wiceszef komisji Waldemar Buda.