W 2014 roku podczas przycinania drzew przy lokalnym kościele 31-latek został porażony prądem o napięciu 14 tys. woltów. Na skutek wypadku miał stopioną skórę i zwęglone mięśnie. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie.
Do śmiertelnego wypadku doszło na jednej z posesji w gminie Łęczna (woj. lubelskie). 58-latek został porażony prądem przez przewód elektryczny domowej roboty.