Biuro Prokuratora Generalnego Rosji odrzuca zarzuty polskiej Prokuratury Krajowej, że zignorowano żądania zwrotu prezydenckiego tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem. To odpowiedź na zarzuty wiceszefa PK Marka Pasionka.
Polscy śledczy nie mają na co narzekać. Pod rządami ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zarabiają coraz lepiej. Sam minister za pełnienie funkcji prokuratorskiej dostaje specjalny dodatek. A to nie koniec luksusów.
W najbliższych dniach do laboratorium w Rzymie zostaną wysłane próbki pobrane z ciał ofiar katastrofy smoleńskiej do badań na obecność pozostałości materiałów wybuchowych - zapowiedział zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.