Szerzenie się koronawirusa jest szczególnie trudne do kontroli na obszarach objętych wojną. Nieznana jest dokładna liczba zakażonych, a skuteczna kwarantanna jest właściwie niemożliwa. O niebezpieczeństwie ostrzegają kolejne organizacje międzynarodowe.
Yale Chung Chen jest lekarzem pracującym w madryckim szpitalu. Odkąd 9 marca zdiagnozowano u niego koronawirusa, zaczął prowadzić dziennik swojej choroby na Twitterze.<br /> <br />
Zagrożenie związane z koronawirusem nie jest jednakowe dla wszystkich zarażonych. Naukowcy oszacowali, które osoby są zagrożone w szczególny sposób i jak stan zdrowia przed infekcją wpływa na szanse na pokonanie choroby.<br />
W trakcie czwartkowej konferencji, ministerstwo zdrowia poinformowało o nowych zaleceniach dla aptek. W porozumieniu z Naczelną Izbą Aptekarską postanowiono wprowadzić szereg środków, które mają ograniczyć ryzyko szerzenia się koronawirusa. <br /> <br />
Na całym świecie liczba zarażeń koronawirusem dochodzi do 115 tysięcy, a z jego powodu zmarło już ponad 4000 osób. Jednak dużo więcej ludzi jest dotkniętych obecnością wirusa SARS-CoV-2 pośrednio. Na różne sposoby odczuwają oni konsekwencje koronawirusa.
Według badań naukowców z Singapuru koronawirus może mieć bardziej różnorodne objawy, niż dotychczas sądzono. W opublikowanym przez nich artykule wskazują na nowe symptomy - zawroty głowy i wysypkę. <br /> <br />
W ciągu ostatnich dni w Iranie 27 osób zmarło, a 218 trafiło do szpitala z powodu zatrucia metanolem. Ofiary zatrucia padły ofiarą przekonania, że alkohol posiada właściwości leczące objawy koronawirusa.
W piątek liczba zarażonych wirusem SARS-CoV-2, wywołującym chorobę COVID-19, przekroczyła kolejną granicę. Na całym świecie to już ponad 100 tysięcy osób. Nic nie wskazuje na to, aby szerzenie się epidemii miało zwolnić. Codziennie o pojawieniu się koronawirusa donoszą nowe kraje. Rośnie też liczba zmarłych.
Liczba zarażonych koronawirusem nie przestaje rosnąć. Jest już 90 tysięcy zakażonych i ponad 3100 zmarłych. To najnowsze liczby związane z COVID-19. Obawy rosną w kolejnych rejonach świata. Martwić może opinia znanego epidemiologa Marca Lisitcha, który przewiduje dalsze szerzenie się wirusa.<br /> <br />
Mieszkanka Nowej Zelandii przez lata nie mogła poradzić sobie z nieznośnym bólem brzucha. Choć była u wielu lekarzy, żaden z nich nie umiał dokładnie powiedzieć, co jej jest. Pomógł jej doktor, który chorobę zdiagnozował przez internet. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.<br /> <br />
W południowokoreańskim mieście Daegu ogłoszono stan alarmowy, po tym jak w ciągu dwóch dni odnotowano tam ponad 30 przypadków zarażenia koronawirusem. Zamknięte zostały przedszkola oraz biblioteki. Wszystko przez "super roznosicielkę", związaną z lokalną wspólnotą wiernych.
XIX wiek zmienił nasz świat nie tylko pod względem przemysłowym, ale również medycznym. W 1804 roku zostaje wyizolowana morfina, która zmienia postrzeganie bólu. Leki na masową skalę zaczynają zastępować ziołolecznictwo. Naukowcy rozpoczynają wyścig, którego celem jest wyeliminowanie chorób i dolegliwości ograniczających nasze codzienne funkcjonowanie. Rozpoczynają poszukiwania leków przeciwbólowych i to w najmniej oczekiwanych miejscach. Jednak nie staranne badania, a seria przypadków doprowadziły do odkrycia najsłynniejszego proszku na ból głowy – aspiryny.
Naukowcy z uniwersytetu w Tel Awiwie opracowali model serca wydrukowanego w 3D. Miniaturowy organ jest w pełni unaczyniony.
Już wkrótce antykoncepcja dla mężczyzn w postaci tabletek może stać się faktem. W najnowszych badaniach pomyślnie przeszły one testy bezpieczeństwa.<br />
Naukowcy stworzyli bezprecedensową technologię, dzięki której można przyjrzeć się sercu dziecka, gdy jest ono jeszcze w łonie matki.<br />
W Kolumbii miał miejsce bardzo rzadko spotykany w medycynie przypadek. Kobieta urodziła córkę, w ciele której rozwijała się jej siostra bliźniaczka. <br />
Doświadczony patomorfolog Leonard Gross uważa, że 40-minutowa reanimacja Pawła Adamowicza była poważnym błędem medycznym. O swoich wątpliwościach opisanych w liście do Prokuratora Okręgowego w Gdańsku biegły lekarz sądowy rozmawiał z o2.pl.
Pielęgniarka z Peczu na południu Węgier przez niemal rok systematycznie podtruwała kolegów z pracy. Została skazana na dwa lata w zawieszeniu na cztery lata.