55-letni Lee Kamen już nigdy nie sięgnie po puszkę z napojem energetycznym. Kilka lat temu pił je niczym wodę i w ogóle nie zdawał sobie sprawy z możliwych konsekwencji.
W sklepie spożywczym na osiedlu Leśnym w Bydgoszczy ekspedientka odmówiła dziecku sprzedaży napoju energetycznego. Klienci, którzy widzieli całą sytuację chwalą sprzedawczynię.