W całej Polsce rosną koszty podstawowych artykułów spożywczych. 2 tys. zł za zapiekankę na dworcu to jednak dosyć wygórowana cena. Okazuje się jednak, że nie są to jednak wcale pieniądze wyrzucone w błoto. Kwota zostanie przekazana na leczenie dwumiesięcznej Lilki z Biskupca, która od urodzenia zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni.
Mała Inga ma zaledwie rok i niedawno zdiagnozowano u niej SMA I, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Dziewczynka z każdym dniem słabnie, a na terapię, która pomoże zahamować objawy potrzeba ponad 8 mln złotych.
W sobotę w Lublinie doszło do oburzającej sytuacji. Tata chorej na SMA Niny odbierał właśnie plastikowe nakrętki spod sklepu w Czechowie, gdy ktoś ukradł mu telefon komórkowy. W pamięci urządzenia znajdowały się ważne informacje i dokumenty medyczne.
Mama niepełnosprawnego chłopca jest oburzona. 10-latek z rdzeniowym zanikiem mięśni został poproszony o opuszczenie parku w Chicago przez ochroniarza. Mężczyzna stwierdził, że jego wózek inwalidzki może przeszkadzać innym dzieciom. Kobieta postanowiła, że nie pozostawi tego bez reakcji.
Szpital dziecięcy w Bostonie pozwał do sądu saudyjskiego księcia, który nie wywiązał się z obietnicy pokrycia kosztów leczenia 2-letniej dziewczynki. Rachunek za leczenie wynosi już 3,5 miliona dolarów i ciągle rośnie.
Mięśnie Bogusi i Magdy dosłownie nikną w oczach. Ale siostry się nie poddają. Zbierają pieniądze na busa, dzięki któremu będą mogły nie tylko jeździć na rehabilitację, ale też zwiedzać Polskę i resztę świata.