Ukraiński wywiad wojskowy przeprowadził skuteczny sabotaż w stacji elektroenergetycznej w Królewcu. Operacja doprowadziła do przerwania dostaw prądu do kluczowych obiektów rosyjskich — tak wynika z informacji przekazanej przez portal Ukrainska Prawda.
Giganci telekomunikacyjni ostrzegają, że Rosja może doprowadzić do "globalnych przerw w dostępie do internetu" poprzez sabotaż podmorskich kabli. Jak podaje "Daily Mail", takich ruchów obawiają się m.in. dowódcy NATO NATO i eksperci ds. bezpieczeństwa.
Policja Dolnośląska poinformowała o zatrzymaniu 57-latka, który wykorzystując urządzenie radiowo-nadawcze, nadawał sygnał alarmowy do zatrzymania pociągów we Wrocławiu. Mundurowi znaleźli w jego mieszkaniu urządzenia, z pomocą których mężczyzna wprowadzał chaos na kolei.
Eksperci ostrzegają, że rosnące uzależnienie Wielkiej Brytanii od importowanego gazu czyni kraj szczególnie narażonym na rosyjski sabotaż rurociągów. Doradcy ds. bezpieczeństwa zalecają Brytyjczykom przygotowanie zestawów przetrwania na 72 godziny na wypadek blackoutów
Szwedzkie władze poinformowały o kolejnym przerwaniu podmorskiego kabla u wybrzeży Gotlandii. Prokuratura w Sztokholmie rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie.
Państwa Europy Północnej, w ramach Wspólnych Sił Ekspedycyjnych, zwiększyły ochronę podmorskich kabli na Bałtyku. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, wykorzystano sztuczną inteligencję do monitorowania rosyjskiej floty.
Chiński statek Yi Peng 3, podejrzany o sabotaż na Bałtyku, opuścił duńską cieśninę Kattegat i zmierza do Egiptu. Przypomnijmy, że chodzi o sprawę przerwania kabli telekomunikacyjnych między Litwą i Szwecją, do jakiego doszło w połowie listopada.
Rosnące zagrożenie ze strony Rosji zmusza NATO do opracowania nowej strategii ochrony infrastruktury krytycznej. Ataki hybrydowe, w tym sabotaż i cyberataki, stają się coraz częstsze.
Fińska policja podejrzewa sabotaż po awarii światłowodu łączącego Finlandię ze Szwecją. Awaria miała miejsce w poniedziałek na odcinku lądowym w Finlandii.
Słowackie służby informują o zagrożeniu dla infrastruktury krytycznej. Zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy, choć ich związek z sabotażem nie jest pewny.
Litwini wciąż badają sprawę poniedziałkowej katastrofy samolotu, który spadł na jeden z domów mieszkalnych w Wilnie. Jak poinformowała we wtorek Polska Agencja Prasowa, litewskim służbą udało się już odnaleźć czarne skrzynki maszyny, które ostatecznie dadzą odpowiedź, czy mógł być to akt sabotażu.
Serwis Nexta poinformował o nietypowym incydencie, który miał miejsce na terenie Rosji, dokładnie na lotnisku w Nojabrsku. W nocy doszło tam do podpalenia wojskowego śmigłowca Mi-8. Jak wynika z informacji propagandowych przekazywanych przez rosyjskie media, sprawcami okazali się dwaj chłopcy w wieku 13 i 14 lat.
Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko poinformował, że rosyjskie służby specjalne przygotowują kolejne akty sabotażu w Europie. Do komunikacji ludziom Władimira Putina posłuży Telegram, którego założyciel został niedawno aresztowany we Francji.
Niemieckie służby bezpieczeństwa podają, że nad elektrownią atomową w Szlezwik-Holsztyn wykryto loty dronów. Istnieje obawa, że państwo może być celem potencjalnego sabotażu. Nasi zachodni sąsiedzi przekazali już Ukrainie ok. 28 miliardów euro na obronę przez rosyjską agresją.
W środę zapadła decyzja o zamknięciu dwóch baz Bundeswehry. Na miejscu działają służby policji oraz kontrwywiadu wojskowego. Podejrzewa się, że na terenie obiektów wojskowych mogło dojść do sabotażu. Zatruta miała zostać woda przeznaczona dla żołnierzy.
16 lat więzienia otrzymał żołnierz grupy Wagnera, który zabił dwóch swoich kolegów z grupy. Wszystko dlatego, że nie chcieli uczestniczyć w buncie przeciwko Rosji. Najazd wagnerowców na Rosję w czerwcu 2023 roku nie pozostał bez echa na arenie międzynarodowej.
W pierwszej połowie lipca w Ukrainie spłonęły cztery wojskowe pojazdy. Wszystkie należały do żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy (SZU). W każdym przypadku doszło do podpalenia. Według śledztwa portalu "Ważnyje Istorii" zleceniodawcami są Rosjanie, którzy werbują ludzi w internecie. Zlecenia podpaleń i innych aktów sabotażu nie ograniczają się jedynie do Ukrainy.
Co planuje Białoruś? Opozycjonista Paweł Łatuszka ujawnił szczegóły tajnych operacji prowadzonych przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Mają one na celu destabilizację sytuacji w Polsce i Unii Europejskiej. Według Łatuszki różne grupy angażują się w działania sabotażowe i dywersyjne na terenie naszego kraju.