Legenda o złotym pociągu od lat rozpala wyobraźnię poszukiwaczy skarbów. Grupa "Złoty Pociąg 2025" właśnie dostała zgodę na poszukiwania składu. - Cały opis znaleziska brzmi bardzo mało prawdopodobnie - przekonuje dziennikarz Krzysztof Krzyżanowski z magazynu "Odkrywca" w rozmowie z "Wyborczą".
Nadleśnictwo Świdnica wydało zgodę na rozpoczęcie poszukiwań "złotego pociągu". Zespół "Złoty Pociąg 2025" otrzymał oficjalne pismo od Lasów Państwowych, które umożliwia im prowadzenie prac na terenie leśnym. To ważny krok dla eksploratorów, którzy od lat próbują rozwikłać tajemnicę zaginionego składu.
- Wagony są w tunelu na 100 proc., jak i również sam tunel znajduje się we wskazanym przez nas miejscu - twierdzi przedstawiciel grupy "Złoty pociąg 2025" w rozmowie z "Faktem". Poszukiwacze od lat szukają "złotego pociągu". Teraz kolejni badacze, być może już w sierpniu, rozpoczną prace wykopaliskowe.
Grupa pasjonatów i poszukiwaczy chce odnaleźć "złoty pociąg", który ukryty jest podobno w okolicach Wałbrzycha. Jak mówi Jerzy Zemlik z Nadleśnictwa Świdnica, otrzymali zgodę na przeprowadzenie prac poszukiwawczych. Pozytywna decyzja tej jednostki była niezbędna, bo prace mają być prowadzone na chronionym terenie.
Pod koniec kwietnia do Urzędu Miasta w Wałbrzychu zgłoszono odkrycie lokalizacji "złotego pociągu". Teren, gdzie miałyby znajdować się wagony, należy do Nadleśnictwa Świdnica. Czy potencjalny znalazca otrzyma pozwolenie na prace odkrywcze? - Nie jest to standardowa zgoda - mówi nam nadleśniczy Jerzy Zemlik. Procedura ruszyła.
Tajemniczy list odkryty w Wałbrzychu może wskazywać na lokalizację legendarnego złotego pociągu nazistów. Czy to przełom w poszukiwaniach jednego z największych skarbów wojennych? O sprawie pisze niemiecki "Bild".
W okolicach Wałbrzycha zgłoszono odkrycie wagonów ukrytych w tunelu z czasów II wojny światowej. Czy to kolejny "złoty pociąg"?
Tadeusz Słowikowski poświęcił kilkadziesiąt lat swojego życia na odnalezienie "złotego pociągu". Niestety bez skutku. Wielki znawca historii Wałbrzycha i okolic odszedł w wieku lat 90.
Nie żyje Edward Zbierański. Był ostatnią osobą, która twierdziła, że wie, gdzie schowano słynny "złoty pociąg". Twierdził, że pod Wałbrzychem istniał tunel, w którym ukryto skarb.
Pod Zgorzelcem (woj. dolnośląskie) po dwóch latach przygotowań zaczęły się poszukiwania ciężarówek, na których mają być ukryte przez Niemców zbiory Muzeum Etnograficznego. Hitlerowcy mieli wyjechać ciężarówkami w 1945 roku, nigdy jednak do tego nie doszło.