Walizki, torby, opakowania po jedzeniu i koce - tak obecnie wygląda wyłączony z użytku przystanek w Warszawie, na którym koczują dwie Ukrainki. Dlaczego odrzucają wszelką pomoc? Służby mówią, że nie ma podstaw, żeby je stamtąd usunąć. Na przystanku pojawiły się na początku kwietnia 2025 roku i są tam do dziś.