Poszukiwany od 2015 roku przedsiębiorca został zatrzymany w Niemczech i przewieziony do kraju — informuje "Gazeta Wyborcza". Jest podejrzany o wielomilionowe wyłudzenia. Nieoficjalnie mówi się, że w Niemczech mieszkał od 6 lat i miał młodą żonę i małe dziecko.